Deividas Dulkys: Mecz Gwiazd po raz pierwszy
Deividas Dulkys jest najlepszym strzelcem ligi, więc jego obecność w Meczu Gwiazd jest oczywistością. - Po raz pierwszy będę brał udział w takim wydarzeniu. Nie mogę się doczekać - mówi gracz.
Wybór pierwszej piątki reprezentacji Tauron Basket Ligi na czesko-polski Mecz Gwiazd został zdominowany przez koszykarzy Stelmetu Zielona Góra. Kolejnych siedmiu zawodników dobrała jednak liga i w gronie nominowanych nie mogło zabraknąć najlepszego i najstabilniejszego koszykarza Anwilu Włocławek, Deividasa Dulkysa.
- To dla mnie wielkie wyróżnienie i pierwsze takie doświadczenie w życiu. OK, brałem udział już w podobnym meczu na studiach, ale to było takie mniejsze granie. W tym przypadku mamy starcie gwiazd nie tylko jednej, ale dwóch lig, co na pewno zwiększa prestiż - mówi Litwin.
- Ten jest sezon jest dla mnie bardzo pozytywny. Trochę to trwało zanim wdrożyłem się do drużyny, ale jak już się wdrożyłem, to szybko zacząłem grać to, co najlepiej umiem - dodaje Dulkys, który w tym sezonie rozegrał 18 meczów ligowych i tylko w pięciu z nich nie przekroczył bariery dwucyfrowej. W pięciu kolejnych natomiast z łatwością zdobył powyżej 20 punktów. Jego rekord, ustanowiony w minioną sobotę w meczu z Polpharmą, wynosi 27 oczek.
Warto dodać, że Dulkys nie tylko weźmie udział w wydarzeniu jako zawodnik spotkania, ale również jako uczestnik konkursu wsadów. - Mam już przygotowane coś ciekawego, ostatnio dużo rozmawiałem na ten temat z moimi kolegami z drużyny i wspólnymi siłami udało się wymyślić interesujący pokaz. Zobaczymy, czy się uda - kończy tajemniczo Litwin.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Byłem problemem dla klubu, czas na zmianę - wywiad z Paulem Grahamem, obrońcą Anwilu Włocławek