Anwil łatwo pokonał Kotwicę. Callahan bez litości dla dawnych kolegów

[tag=1729]Anwil Włocławek[/tag] już bez Deividasa Dulkysa łatwo pokonał Kotwicę Kołobrzeg 84:68. 20 punktów dla Rottweilerów zdobył [tag=38324]Jordan Callahan[/tag], do niedawna lider kołobrzeżan.

Brak Deividasa Dulkysa w składzie Anwilu to bardzo duże osłabienie. Mało kto jednak spodziewał się, że absencja Litwina wpłynie na postawę Rottweilerów w Kołobrzegu, w spotkaniu przeciwko najsłabszej ekipie TBL. Niespodzianki oczywiście nie było, a bohaterem gości okazał się Jordan Callahan, do niedawna lider Kotwicy.

Amerykanin w 31 minut zgromadził 20 punktów i rozdał cztery asysty, notując najlepsze spotkanie od czasu zmiany klubu. Callahan wraz z kolegami kontrolowali wydarzenia na parkiecie od początku do samego końca i pewnie zainkasowali dwa punkty.

Anwil na dobre odskoczył przeciwnikom pod koniec premierowej odsłony, kiedy celnie trafiali Callahan, Seid Hajrić oraz Piotr Pamuła, który wszystkie 13 punktów zdobył w pierwszej połowie.  Przewaga gości była od tego czasu bezpieczna, a po serii 10:0 w końcówce trzeciej kwarty wynosiła nawet 18 oczek - 61:43.

Kotwica stać było tylko na pojedyncze zrywy. J. J. Montgomery w cztery minuty potrafił zdobyć 11 punktów i nieco zniwelować deficyt, lecz to wszystko zdało się na nic. Skuteczności brakowało Matthew Rosinskiemu, który miał 7/19 z gry, lecz mimo tego uzbierał 19 punktów, osiem zbiórek i sześć asyst.

Anwil do końca już kontrolował wynik i nie pozwolił kołobrzeżanom na zbliżenie się. Goście utrzymali wysoką, ponad 55 proc. skuteczność z gry, mimo że bardzo wysoko przegrali walkę na zbiórkach - 31:43, w tym 4:18 na atakowanej tablicy.

Oprócz Callahana czterech innych graczy Anwilu zanotowało podwójną zdobycz punktową - Mijatović, Pamuła, Hajrić i Sokołowski. Wspominany Montgomery uzbierał 23 punkty i siedem zbiórek.

Kotwica Kołobrzeg - Anwil Włocławek 68:84 (13:22, 21:20, 13:19, 21:23)

Kotwica: J.J. Montgomery 23, Matthew Rosinski 19, Terrell Parks 11, Bartosz Ciechociński 7, Marek Piechowicz 2, Wojciech Złoty 2, Grzegorz Arabas 2, Rafał Bigus 2, Piotr Żołnierczuk 0, Paweł Lasota 0, Adrian Małetko 0.

Anwil: Jordan Callahan 20, Danilo Mijatovic 15, Piotr Pamuła 13, Seid Hajric 12, Michał Sokołowski 11, Paul Graham 7, Mateusz Kostrzewski 6, Tomasz Krzywdziński 0, Adrian Warszawski 0, Mikołaj Witliński 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (7)
avatar
Cysiu92
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Brawo panowie ! Każde punkty się liczą :D Ale teraz czekam na mecz Stelmetu i Turowa o pierwsze miejsce :D Mecz będzie miodny. 
pacerss
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Jedynie można się przyczepić do zbiórek,ale tu wychodzi brak centra i kasy . Walczymy dalej, tylko ANWIL :D 
avatar
zaklinacz węża
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Brawo ANWIL!!!Spokojna wygrana niezagrożona ani przez chwilę.Dwa pkt dopisane.Stelmet zalicza wtopę z Asseco.W środę mecz o pierwsze miejsce w tabeli przed szóstkami z Turowem:)))Będzie się dzi Czytaj całość
luksin
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wygrana cieszy:)...to ze kotwica jest na ostatnim miejscu nie zmienia faktu ze anwil wygral zdecydowanie i bezapelacyjnie;)...szkoda ze dulkysa nie ma z nami ale widac ze anwil moze grac bez ni Czytaj całość
Hard-A.M-en 42
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jednak ten Rosiński to strasznie dziwny gracz. Skuteczność słaba,a punktów trochę jest, rozgrywający 8 zbiórek i 6 asyst. W dzisiejszym i ostatnim spotkaniu mało mu brakuje to triple-double, al Czytaj całość