Spójnia przełamała fatalną serię - relacja z meczu AZS Politechnika Big Plus Poznań - Spójnia Stargard Szczeciński

Koszykarze Spójni Stargard Szczeciński odnieśli pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Po 363 dniach posuchy na obiektach rywali, szczęśliwy dla gości okazał się parkiet w Poznaniu.

Jacek Kowalski
Jacek Kowalski

Sobotni mecz przyjezdni rozpoczęli od mocnego uderzenia. Za sprawą dobrej postawy pierwszej piątki na początku spotkania, gościom udało się osiągnąć 20 pkt. przewagi i od tego czasu byli w stanie kontrolować przebieg meczu. W ekipie Spójni od pierwszych chwil rywalizacji świetnie prezentował się Karol Pytyś, który sprawiał wiele problemów zawodnikom Politechniki. Pierwsze kwarta zakończyła się wynikiem 13:30 i zdawało się, że wyniki jest już przesądzony.

W drugiej odsłonie do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, przez co udało im się delikatnie zmniejszyć straty. Skutecznie grali rezerwowi AZS-u na czele z Konradem Rzeczkowskim, dzięki czemu po 20 minutach Politechnika schodziła do szatni ze stratą 10 pkt. i ekipa Waldemara Mendla mogła liczyć na odrobienie różnicy punktowej.

Trzecia kwarta to wymiana ciosów z obu stron przez połowę tego fragmentu gry. Momentem który chyba zabił nadzieję gospodarzy na powrót i wygraną była końcówka kwarty, w której to rezerwowy Bartłomiej Wróblewski trafił w dwóch kolejnych akcjach za 3 pkt. Po tych rzutach, Spójnia uzyskała 15 pkt. przewagi na Politechniką. Wśród zawodników AZS-u zawiódł Paweł Hybiak, notując zaledwie 4 pkt nie trafiając żadnego z 10 rzutów z gry.

W ostatniej odsłonie poznaniakom udało się odrobić straty do 8 pkt. jednak nieskuteczna gra w końcówce i popełniane proste straty skutkowały rzutami wolnymi dla zespołu z Pomorza. W taki sposób, dzięki bardzo dobrej grze wyżej wspomnianego Pytysia, kapitania Marcina Stokłosy oraz Jerzemu Koszucie, stargardzianom udało się zamrozić mecz i odnieść pierwszą wyjazdową wygraną w I lidze.

AZS Politechnika Big-Plus Poznań - Spójnia Stargard Szczeciński 69:77 (13:30, 18:11, 15:18, 23:18)

AZS Politechnika Big-Plus: Baszak 13, Rzeczkowski 13, Sobkowiak 11, Stankiewicz 10, Metelski 8, Szydłowski 5, Hybiak 4, Ulchurski 3, Rutkowski 2, Rostalski 0.

Spójnia: Pytyś 21, Koszuta 12, Stokłosa 11, Bodych 10, Łukasz Kwiatkowski 9, Michał Kwiatkowski 8, Wróblewski 6, Dylik 0, Soczewski 0, Suliński 0, Zarzeczny 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×