Chaisson Allen: Nic nas nie usprawiedliwia

Amerykanin zagrał bardzo dobry mecz, ale nie uchronił Stabill Jeziora przed kolejną porażką. Tarnobrzeżanie drugi raz w ciągu kliku dni przegrali... zaledwie jednym punktem.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 

Pod nieobecność kontuzjowanego Marcina Nowakowskiego to Chaisson Allen stał się podstawowym rozgrywającym Stabill Jeziora Tarnobrzeg. Wcześniej były zawodnik chorwackiego Zadaru grał więcej jako strzelec. Mimo 25 punktów, ośmiu zbiórek i dwóch asyst Amerykanin znów musiał pogodzić się z porażką. - To jest bardzo bolesna porażka dla naszej drużyny. Graliśmy u siebie, to jest naprawdę bardzo trudne. Drugi raz z rzędu brakuje nam szczęścia - przyznaje ze smutkiem Allen.

Wydawało się, że Polpharma Starogard Gdański to chyba jedyny zespół w lidze, z którym Jeziorowcy potrafią regularnie wygrywać. Goście zagrali jednak z wielką ambicją, i mimo że cały mecz gonili wynik, to odnieśli upragnione zwycięstwo 68:67. - Dobrze zaczęliśmy to spotkanie. Potem wyszliśmy dość sennie i zaczęły się problemy. Popełniliśmy głupie straty, które okazały się dla nas bardzo bolesne. Daliśmy im wrócić do gry i wykorzystali swoją szansę - przyznaje Amerykanin.

Chaisson Allen mimo dobrej gry nie mógł się cieszyć z wygranej Chaisson Allen mimo dobrej gry nie mógł się cieszyć z wygranej

Po raz kolejny trener Dariusz Szczubiał miał bardzo wąską wśród Polaków. Największym problemem była jednak słaba postawa Amerykanów, którzy poza Allenem zaprezentowali się poniżej oczekiwań i możliwości. Zawiedli Andrew Fitzgerald i Nicchaeus Doaks. Niczym szczególnym nie wyróżnił się także Kevin Goffney, a szalone akcje Reggie'ego Hamiltona okazały się w środowy wieczór gwoździem do trumny Jeziorowców. - Nic nas nie usprawiedliwia. Jest to dla nas ciężkie doświadczenie, ale sami sobie zapewniliśmy taki finał. Każdy widział, jak to się skończyło. Nie powinniśmy przegrać takiego meczu - twierdzi najlepszy ostatnio gracz Stabill Jeziora.

Być może w następnym meczu zagra już Marcin Nowakowski. Gorzej wygląda sytuacją z Jakubem Patoką, który wciąż leczy uraz nogi, którego nabawił się podczas niedawnego meczu w Starogardzie Gdańskim.

Dariusz Szczubiał: Wszystko zburzyliśmy tą porażką

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Czy Chaisson Allen poradziłby sobie w lepszym klubie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×