Obydwaj koszykarze są wychowankami stargardzkiego zespołu. Piechucki w zespole trenera Mieczysława Majora występował jeszcze rok temu, ale od tego sezonu postanowił spróbować swoich sił w wyższych ligach. Wybór padł na pierwszoligowy AZS AWF Katowice. 25-letni obrońca w katowickim zespole nie odgrywał jednak znaczącej roli (rozegrał zaledwie dwa spotkania, w których nie zdobył żadnego punktu) i zdecydował się na powrót do macierzystego klubu.
Zdecydowanie lepiej wiodło się w ostatnim czasie Hubertowi Mazurowi. 24-latek, po świetnych występach w pierwszej lidze, w 2006 roku zdecydował się na przeprowadzkę do Basketu Kwidzyn. W pierwszym swoim sezonie w ekstraklasie, mierzący 191 cm obrońca notował średnio 3.75 pkt. na mecz. Nieco gorzej wiodło mu się w obecnych rozgrywkach, w których nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w zespole z Kwidzyna.
Obaj koszykarze, w barwach Spójni będą mogli wystąpić już w najbliższym spotkaniu z MKKS-em Rybnik.