Energa Czarni "skazani" na szóste miejsce i rywalizację z Treflem?

Energa Czarni w dolnych "szóstkach" przegrali już pięć meczów i nic nie zapowiada tego, żeby ich sytuacja się poprawiła. Sami zawodnicy są świadomi, że do play-offów wejdą z szóstej pozycji.

Sytuacja słupszczan w tabeli przed rundą rewanżową w "szóstkach" jest dość jasna i klarowna. Podopieczni Andreja Urlepa tracą aż trzy punkty do Anwilu Włocławek i mają tak naprawdę iluzoryczne szanse na to, żeby przeskoczyć ekipę z Kujaw. Takiego scenariusza nie wyobrażają sobie nawet... sami koszykarze, jak i działacze słupskiego klubu.

- Mamy już trzy punkty straty do piątego miejsca, czyli do Anwilu Włocławek. A można powiedzieć, że praktycznie cztery, bo mamy z nimi gorszy bezpośredni bilans spotkań - zaznacza Tomasz Śnieg, rozgrywający Energi Czarnych Słupsk.

Gracze Andreja Urlepa w "szóstkach" przegrali już pięć meczów, mimo że w spotkaniach z Rosą Radom i PGE Turowem Zgorzelec prowadzili różnicą 15 punktów. Nie utrzymali jednak przewagi i to rywale cieszyli się z wygranej. Podobny przebieg miało spotkanie z Treflem Sopot, w którym słupszczanie prowadzili ośmioma oczkami, ale w drugiej połowie kompletnie "siedli", co wykorzystali sopocianie.

- Do czwartej kwarty graliśmy naprawdę dobre zawody, ale w pewnym momencie nasza gra rozsypała się jak "domek z kart". To już nie pierwszy raz, kiedy takie coś nam się zdarza - podkreśla Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

Słupszczanie w play-offach najprawdopodobniej zagrają z Treflem Sopot, który zajmuje trzecie miejsce w tabeli. - Zagraliśmy z nimi już mnóstwo meczów w tym sezonie. Najpierw rozegraliśmy cztery sparingi, później dwa pucharowe i trzy w Tauron Basket Lidze. Znamy się na wylot. Aczkolwiek nie ma co wybiegać w przyszłość, bo możliwe, że jeszcze będą jakieś niespodzianki. Może Rosa zrobi jeszcze kilka niespodzianek? Wszystko jest tak naprawdę możliwe. Zasługujemy na jakieś zwycięstwo, a na razie nasz bilans jest 0:5 - ocenia Tomasz Śnieg.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: