Kamil Chanas zadowolony z rozpoczęcia play-off. "Lubię grać w meczach o stawkę"

Stelmet Zielona Góra rundę "szóstek" zakończył zwycięstwem nad Rosą Radom. Teraz mistrzów Polski czekają ćwierćfinałowe starcia z Asseco Gdynia.

Dawid Borek
Dawid Borek
W niedzielę podopieczni Mihailo Uvalina rzucili radomskiej drużynie aż 101 punktów. Wynik taki pokazuje, że Stelmet i Rosa podeszły do ostatniego meczu w "szóstkach" bez zbędnego napięcia. - To była taka wesoła koszykówka. Było dużo rzutów, mecz mógł się podobać. Najważniejsze, że kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Teraz jesteśmy gotowi na play-off - powiedział Kamil Chanas.

Biało-zieloni udanie zaprezentowali się w rundzie "szóstek". Dobra postawa w fazie poprzedzającą play-off dała zielonogórzanom drugie miejsce w tabeli przed najważniejszą częścią sezonu. - Runda "szóstek" mi się dłużyła, osobiście chciałbym już grać o większą stawkę niż męczyć się w "szóstkach". Dwie porażki w dziesięciu meczach tej rundy to dobry znak, że forma jest stała - dodał rzucający Stelmetu Zielona Góra.

Ćwierćfinałowym rywalem zespołu z Winnego Grodu będzie Asseco Gdynia. Pierwsze spotkanie tej serii odbędzie się 2 maja.Stelmet Zielona Góra - Rosa Radom 101:82, część 1Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×