Mihailo Uvalin: Szybko zapomnieć o tym meczu. W czwartek chcemy znaleźć się w finale
Stelmet Zielona Góra jest o krok od awansu do finału Tauron Basket Ligi. - W czwartek trzeba jednak zacząć wszystko od nowa - podkreśla Mihailo Uvalin.
Po dwóch meczach w serii Stelmetu Zielona Góra z Treflem Sopot był remis 1:1 (rywalizacja toczy się do trzech wygranych). Ekipa Dariusa Maskoliunasa dość niespodziewanie wygrała w Winnym Grodzie, odbierając mistrzom Polski atut własnego parkietu. Ta porażka bardzo zielonogórzan rozdrażniła, co podkreślał na pomeczowej konferencji trener Mihailo Uvalin.
Goście z Winnego Grodu prowadzili od samego początku - grając najlepsze zawody w tych play-offach. - Przez większą część meczu kontrolowaliśmy zawody. Myślę, że to były całkiem interesujące spotkanie. Obie ekipy grały twardo, ale była to czysta gra, bez żadnych złośliwości - dodawał Mihailo Uvalin.
W Stelmecie najlepiej prezentowali gracze pierwszopiątkowi. 21 punktów uzbierał Łukasz Koszarek, po 18 oczek dołożyli Craig Brackins i Vladimir Dragicević.
W czwartek Stelmet może znaleźć się już w wielkim finale. Zielonogórzanie muszą jednak po raz drugi pokonać Trefl Sopot w Ergo Arenie.
- To nie koniec zmagań. Musimy szybko zapomnieć o tym meczu. Nie chcemy przeprowadzać głębszej analizy, gdyż nie możemy utrwalać sobie wtorkowej gry. Trzeba wyjść w czwartek na boisko, zacząć wszystko od nowa i awansować do finału - oceniał Uvalin.