Vladimir Dragicević: Chcę zapomnieć o koszykówce
- PGE Turów zasłużył na mistrzostwo, a my nie, bo wygraliśmy tylko dwa razy, a oni cztery. To proste. Teraz chcę zapomnieć o koszykówce na kilka tygodni - powiedział "srebrny" Vladimir Dragicević.
Michał Fałkowski
Uzyskanie double-double w postaci 12 punktów i 11 zbiórek przez Vladimira Dragicevicia nie wystarczyło, by Stelmet Zielona Góra przedłużył swoje szanse na obronę mistrzowskiego tytułu do siódmego meczu. W środę były już czempion uległ PGE Turowowi Zgorzelec 60:72 i pożegnał się z najcenniejszym trofeum.
Środowe spotkanie było ostatnim dla Dragicevicia w barwach Stelmetu Zielona Góra. Koszykarz z pewnością poszuka sobie innego pracodawcy na sezon 2014/2015.
- Mój kontrakt wygasł i na pewno zmienię klub. Proszę mnie nie pytać na jaki, bo na razie nie ma żadnej decyzji. Zresztą, ja nie zamierzam się teraz nad tym zastanawiać. Teraz chcę zapomnieć o koszykówce na jakiś czas. Jadę na wakacje na jakieś dwa tygodnie - zakończył były już środkowy Stelmetu.