Kolejne zmiany w Izraelu

Kolejne zmiany w lidze izraelskiej. Cierpliwość do trenowania ekipy Bnei Hasharon stracił dotychczasowy trener Moshe Weinkrantza, który postanowił podać się do dymisji. Zarząd podjął decyzję o zastąpieniu go innym Izraelczykiem - Arrielem Betem Halechmim. Inna drużyna, Ironi Ramat Gan podpisała kontrakty z dwoma koszykarzami: Amerykaninem Mike'm Helmsem i Yariven Yatzkanem. Związała się również z trenerem... Weinkrantzem.

W tym artykule dowiesz się o:

Zmiana trenera w Bnei

Zaledwie kilka miesięcy przetrwał na stanowisku pierwszego szkoleniowca Bnei Hasharon 54-letni Moshe Weinkrantz. Co ciekawe, przed podpisaniem kontraktu przed obecnym sezonem Izraelczyk nie trenował żadnego zespołu przez... siedem poprzednich lat! Spore ryzyko podjęli więc działacze Bnei, powierzając Weinkrantzowi ekipę "Synów Hasharonu", co potwierdził w wywiadzie dla jednej z izraelskich gazet menedżer klubu Ze'ev Barham. - Niestety nasza decyzja odnośnie trenera Weinkrantza okazała się kompletnie nietrafiona. Liczyliśmy, że po siedmiu latach przerwy trener będzie głodny prowadzenia zespołu i przyniesie to wymierne efekty. Tymczasem po zaledwie dwóch meczach nasz były już szkoleniowiec rzucił białą rękawicę i przeszedł do innego zespołu. Tym innym zespołem będzie Ironi Kfar Hamaccabia Ramat Gan, który notabene ma dokładnie taki sam bilans jaki Bnei - po dwóch kolejkach dwie porażki i zero wygranych. Pytanie nasuwa się samo - jak długo wytrzyma w Ramat Gan trener i jak szybko w jego karierze pojawi się kolejny etap?

Działaczom Bnei udało się jednak bardzo szybko załatać powstałą lukę. Wybrańcem okazał się być inny Izraelczyk, młodszy od poprzedniego trenera o kilka lat Arriel Bet Halechmi. - Całe szczęście, że udało nam się bardzo szybko zrekompensować stratę. Wierzymy, że Halechmi okaże się na tyle ambitnym człowiekiem, że poprowadzi nasz klub do wielu sukcesów - dodał Barham.

Zmiany w Ramat Gan

Aż trzech wzmocnień dokonali w ostatnim czasie sternicy zespołu Ironi Kfar Hamaccabia Ramat Gan. O pierwszej zmianie wspomniano już wyżej. Nowym szkoleniowcem został ten, który odszedł na własną prośbę z Bnei - 54-letni Weinkrantz.

Pozostałe dwie transakcje odnoszą się już bezpośrednio do składu Ironi. Pierwszym koszykarzem, którego pozyskano, okazał się Izraelczyk Yariv Yatzkan. 33-letni zawodnik, który w swojej karierze występował m. in. w Hapoelu Jerozolima, Maccabi Hajfa, czy Ironi Ashkelon, powraca do Ramat Ganu po ośmiu latach przerwy. W sezonach 1999/2000 i 2000/2001 reprezentował ten klub, nazywający się wówczas Maccabi Ramat Gan, i był jednym z kluczowych graczy. Średnio w każdym spotkaniu notował 12 punktów. Z biegiem czasu jego indywidualne osiągnięcia coraz bardziej jednak spadały. Rok temu zdobywał przeciętnie niecałe 7 oczek w barwach ekipy z Ashkelon. W swoim koszykarskim CV ma również grę we Francji, lecz bez większych sukcesów.

Drugim graczem, który związał się z Ironi do końca obecnie trwającego sezonu, jest Amerykanin grający na pozycji rozgrywającego - Mike Helms. Mierzący 184 cm, 28-letni zawodnik to gracz raczej anonimowy w Europie. Jego profesjonalna kariera zaczęła się w Argentynie w sezonie 2004/2005. Będąc wówczas absolwentem uczelni Oakland, Helms parafował roczną umowę z Atletico Argentino Junin. W następnych latach wybiegał na parkiety ligi australijskiej oraz singapurskiej oraz grywał w niższych rozgrywkach amerykańskich. Ostatni sezon spędził w Singapurze, notując 20,9 punktu, 5,2 zbiórki oraz 3,1 asysty na mecz. - By zrobić miejsce dla Helmsa, zdecydowaliśmy się rozwiązać kontrakt z Ilanem Berkovitzem, który po prostu nie spełniał naszych oczekiwań. Dwa punkty i cztery asysty w dwóch spotkaniach to zdecydowanie poniżej umiejętności tego koszykarza, lecz nie widząc szans poprawy w przyszłości, musieliśmy podjąć pewne kroki - wyznał Moshe Tuhman, menedżer zespołu.

Komentarze (0)