2 
Odkąd tylko trener Milija Bogicević zamienił Włocławek na Toruń, stało się jasne, że będzie chciał pociągnąć za sobą nie tylko zawodników, ale również i współpracowników z poprzedniego sezonu z Anwilu.
[ad=rectangle]
Serbski szkoleniowiec bardzo mocno chciał kontynuować współpracę z Michałem Sokołowskim, ale ten jeszcze w środę po południu zwiąże się dwuletnim kontraktem (z opcją przedłużenia o kolejny rok) z Rosą Radom. Bogicević liczył, że po tym jak wypromował młodego gracza we Włocławku - wszakże to on zaczął stawiać na niego w większym wymiarze czasowym - to ten pójdzie za nim do ekipy Polskiego Cukru. Ostatecznie drogi obu panów rozchodzą się.
Poza zawodnikami (nieoficjalne informacje łączyły beniaminka również z Mateuszem Kostrzewskim), Serb chciał by do Torunia, niemalże w komplecie, przenieśli się z nim jego współpracownicy ze sztabu trenerskiego włocławskiego klubu. Na dalszą współpracę z Bogiceviciem zdecydował się natomiast Dominik Narojczyk, choć nieoficjalnie wiadomo, że miał również oferty nie tylko z innych klubów, ale również z klubów innych dyscyplin, m.in. piłkarskich.
Narojczyk to absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Pracował w SMS PZKosz Warka-Kozienice, przy kadrach U-16, U-18 i U-20. Z Anwilem związał się w lipcu 2011 roku, od tego lata jest w sztabie seniorskiej reprezentacji Polski.
