Jakub Załucki wraca do PLK." Młody już nie jestem, czas się ustabilizować"

- Propozycja klubu z Dąbrowy wydała mi się najbardziej odpowiednia w aktualnej sytuacji - mówi nam Jakub Załucki. - Jest to zespół stawiający na Polaków i zawodników młodych, choć ja taki młody już nie jestem, to wydaje mi się że jest to najlepsze miejsce na stabilizacje i wrócenie do koszykówki. O mojej roli w drużynie na razie trudno rozmawiać, ponieważ jeszcze nie wiadomo jak będzie wyglądał zespół. Jadę jednak tam z celem walki i gry, a także po to, aby pomóc drużynie - podkreśla zawodnik.
[ad=rectangle]
25-latek na powrót do PLK czekał aż cztery sezony. Co ciekawe w tym czasie był m.in blisko umowy z Polpharmą Starogard Gdański, gdzie był testowany. Teraz będzie reprezentował barwy beniaminka TBL wraz ze swoim 16-letnim bratem Aleksandrem, który pracować będzie pod okiem trenera Rafała Knapa.

- MKS podjął się projektu wychowywania młodych koszykarzy, co jest pomysłem chwalebnym - opowiada nowy nabytek dąbrowian. - Do drużyny trafił pierwszy trener mojego brata Rafał Knap i to on namówił przede wszystkim moich rodziców, że jest to właściwe miejsce na rozwój Olka, a reszta potoczyła się sama. Za to ja długo szukałem miejsca dla siebie. W zeszłym sezonie przez pewne sprawy nie mogłem podpisać kontraktu, między innymi z Polpharmą, więc spędziłem go pracując indywidualnie, udało mi się także dokończyć studia - cieszy się.

Wojciech Wieczorek w swoim składzie będzie mieć wielu polskich, utalentowanych koszykarzy, a sprzyja niewątpliwie temu powiększenie TBL. Kibice zastanawiają się jaki to będzie sezon dla beniaminka, a czy będą to przełomowe rozgrywki dla Jakuba Załuckiego?

- Cel klubu, to na pewno walka o play-off i sprawienie jak największych kłopotów drużynom uważanych za faworytów rozgrywek - zapowiada gracz. - Moje cele to pokazać, że podjęto właściwą decyzję dając mi szansę. Wydaje mi się że aktualnie trochę więcej stawia się na młodzież i jej rozwój poprzez dawanie szans w ekstraklasie. Czy przepis o powiększeniu ligi jest dobry? Nie wiem, czas pokaże. Na pewno warto szukać rozwiązań, które będą nam wychowywały młodzież do poziomu PLK - kończy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas