Działacze Astorii Bydgoszcz postawili na młodzież

Trudny sezon zapowiada się dla bydgoskich koszykarzy. Drużynę złożoną głównie z młodych zawodników w najbliższych rozgrywkach poprowadzi nowy trener Przemysław Gierszewski.

Przed bardzo trudnym wyborem stanęli bydgoscy działacze. - Właściwie to mieliśmy tylko dwie opcje. Pierwsza to w wyniku kiepskiej sytuacji finansowej wycofanie drużyny z rozgrywek i budowanie wszystkiego od nowa w III lidze. Nie chcieliśmy tego robić w 90-lecie istnienia klubu, więc postawiliśmy na drugą, czyli budowanie ekipy w oparciu o pięciu seniorów i naszych młodych wychowanków. Trenerem zespołu będzie Przemysław Gierszewski - poinformował w czwartek prezes klubu Bartłomiej Dzedzej.

[ad=rectangle]

W nowym sezonie bydgoska drużyna będzie wyglądać zdecydowanie inaczej. Ze starszych zawodników w grodzie nad Brdą zdecydowali się pozostać: Paweł LewandowskiDorian Szyttenholm oraz Sebastian Laydych. Wcześniej nowych pracodawców poszukali sobie liderzy ekipy z poprzednich lat. Mateusz Bierwagen wybrał Legię Warszawa, a Piotr Robak Polpharmę Starogard Gdański. Odeszli też Filip Małgorzaciak, Szymon Milczyński i Marcin Kowalewski.

Kto więc poza nimi będzie reprezentował czerwono-czarne barwy? - Chcieliśmy postawić na swoich młodych zawodników, którzy w poprzednim sezonie wywalczyli brązowy medal mistrzostwo Polski juniorów do lat 18. Oni zostaną włączeni do kadry pierwszego zespołu i będą trenować pod okiem Przemysława Gierszewskiego i Roberta Borkowskiego. Wystawimy też drużynę rezerw w III lidze złożoną również z naszych wychowanków - dodał Dzedzej.

Spośród nowych zawodników, trudno szukać znanych nazwisk. Najbardziej znanym koszykarzem jest młodzieżowy reprezentant Polski Mateusz Fatz (205 cm). Poza nim na powrót do Bydgoszczy zdecydował się rzucający obrońca Piotr Łucka z SMS Władysławowo. Z Anwilu Włocławek powraca też skrzydłowy Tomasz Krzywdziński. Zostają też Karol Obarek, Adrian Barszczyk i Karol Kutta. Celem Astorii ponownie jest utrzymanie się na I-ligowym szczeblu.

- Taka sytuacja wynika stąd, że od dłuższego czasu ciężko nam jest znaleźć tytularnego sponsora - tłumaczy dalej prezes Dzedzej. Jednak działacze Astorii uważają, że po powiększeniu Tauron Basket Ligi w tym sezonie poziom I ligi będzie znacznie słabszy niż w ubiegłych latach. W rozgrywkach znalazło się miejsce aż dla siedmiu beniaminków. Bydgoszczanie przeprowadzają się też na nową halę. - Dogadaliśmy się z szefami Artego w kwestiach organizacyjnych i nasze mecze nie będą się odbywały w ten sam dzień. Obiekt ma być dostępny po 20 sierpnia, a liga wystartuje w ostatni weekend września - zakończył Dzedzej.

Źródło artykułu: