W niedzielę Polacy po dość interesującym spotkaniu pokonali Niemców i są na dobrej drodze do tego, żeby wywalczyć awans do przyszłorocznego EuroBasketu, który notabene może odbyć się w Polsce. Przedstawiciele FIBA wciąż nie podjęli żadnej wiążącej decyzji w tej sprawie. Podopieczni Mike'a Taylora zapewniają jednak, że awans na tę imprezę chcą uzyskać w sposób sportowy.
- My zajmujemy się wynikiem sportowym, organizacją imprezy niech zajmą się ludzie ze związku. To jest ich działka. Zapewniam, że my do tego EuroBasketu chcemy awansować z pierwszego miejsca. Dla nas to jest priorytet. Cała reszta się nie liczy - zaznacza Szymon Szewczyk, kapitan reprezentacji Polski. Wtóruje mu inny reprezentant - Michał Michalak.
[ad=rectangle]
- Celem jest awans i zrobiliśmy pierwszy, ale to duży krok by to wykonać. Teraz seria wyjazdów przed nami i jedziemy na nią z myślą o przywiezieniu do Polski trzech zwycięstw - podkreśla gracz Trefla Sopot.
Polaków czekają aż trzy mecze na wyjeździe. Później gracze Mike'a Taylora zmierzą się z Austrią i Niemcami. W kraju Polacy zagrają dopiero 24 sierpnia z reprezentacją Luksemburga w Koszalinie.
- Przed nami trzy trudne mecze wyjazdowe. Na pewno podróżowanie będzie męczące, ale musimy sobie z tym poradzić. Wszyscy chłopacy doskonale znają cel: jedziemy po trzy zwycięstwa - ocenia Szewczyk.