Podopieczni Mike'a Taylora mają na swoim koncie dwa zwycięstwa w eliminacjach do przyszłorocznego EuroBasketu. W ostatnią środę pokonali bardzo pewnie ekipę Luksemburga. Polacy wygrali różnicą aż 52 punktów!
- Na pewno liczy się to, że w przekonywającym stylu wygraliśmy ten mecz. Takie zwycięstwo dodaje pewności siebie, jednak nie ma się czym zachwycać. Krótko mówiąc - zrobiliśmy to, co do nas należy, jedziemy dalej - podkreśla Tomasz Gielo, który w środowym spotkaniu zdobył 13 oczek. Były to dla niego jednocześnie pierwsze punkty w reprezentacji seniorskiej w oficjalnym meczu.
[ad=rectangle]
- Na pewno przyjemnie jest zdobyć pierwsze "oficjalne" punkty w seniorskiej kadrze, lecz nie przywiązuję do tego w tym momencie większej uwagi, skupiam się na kolejnych meczach. Na rozpamiętywanie takich rzeczy przyjdzie czas na zakończenie kariery, a do tego mam nadzieję jeszcze bardzo daleko - śmieje się gracz Liberty Flames.
W niedzielę Polacy zagrają z reprezentacją Austrii, która ma na swoim koncie jedno zwycięstwo. Nasi rywale byli blisko pokonania Niemców, ale ostatnią kwartę przegrali aż 9:29...
- Na każdy mecz jesteśmy bardzo dobrze przygotowani taktycznie, co jest zasługą naszego sztabu szkoleniowego. O Austrii wiemy, że lubią grać fizycznie i odważnie rzucają za trzy punkty, co prawie dało im wygraną z Niemcami. Wyjdziemy na parkiet odpowiednio zmotywowani na ten mecz - ocenia Tomasz Gielo.