Krzysztof Szubarga do piątku pozostanie na obserwacji medycznej w klinice w Bydgoszczy. Zabieg przeprowadził profesor Marek Harat, jeden z najlepszych neurochirurgów w kraju.
- Krzysztof Szubarga jest już po zabiegu. Wstępna ocena lekarzy jest taka, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Zresztą nie był to bardzo skomplikowany zabieg. Najważniejsza będzie teraz rehabilitacja, którą Krzysztof będzie przechodził już w Koszalinie. Wszyscy trzymamy za niego kciuki i liczymy, że już wkrótce wróci do zespołu - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes koszalińskiego klubu.
[ad=rectangle]
Na razie trudno powiedzieć, jak długo Szubarga będzie pauzował. - Wszystko zależne jest od organizmu człowieka. Słyszeliśmy o takich przypadkach, że dany gracz pauzował cztery miesiące, ale są też tacy, którzy wracali do treningów po czterech tygodniach. Ciężko to tak naprawdę wszystko oszacować. Aczkolwiek znając charakter i zapał Krzyśka, to śmiało można liczyć, ze ten okres rehabilitacji będzie nieco krótszy - zaznacza Marcin Kozak.
Szubarga miał zaplanowany zabieg w okresie wakacyjnym, ale wtedy lekarz, który miał wykonać operację uznał, że nie ma potrzeby ingerencji chirurgicznej. Rehabilitacja została wykonana na tyle dobrze, że zmiany się cofnęły i Szubarga mógł bez przeszkód trenować z pełnym obciążeniem. Ale po kilku dniach treningów dolegliwości znów dały o sobie znać.