Sambą do półfinału? - zapowiedź meczu Serbia - Brazylia
Nieprzewidywalni Serbowie z impetem wdarli się do ćwierćfinału mistrzostw świata i mają w planach sprawienie kolejnej niespodzianki. Czy uda im się to jednak w starciu z solidną Brazylią?
Napędzać grę drużyny Sashy Djordjevica będzie klasowy europejski rozgrywający, Milos Teodosic. 27-latek notuje jak na razie średnio na mecz 10,8 punktu oraz 4,3 asysty. Rzutem z dystansu postraszyć może z kolei utalentowany Bogdan Bogdanovic, który w kolosalnym stopniu przyczynił się do zwycięstwa Serbii z Grecją. 22-latek zdobył w tamtym meczu aż 21 punktów. Teraz jego poczynania na parkiecie do minimum będzie chciał ograniczyć najlepszy strzelec Canarinhos, doświadczony Leandro Barbosa.
Jeszcze ciekawiej zapowiada się rywalizacja pod tablicami, gdzie Nene Hilario, Tiago Splitter i Anderson Varejao zmierzą się z godnym siebie rywalem. Miroslaw Raduljica to jeden z najlepszych środkowych trwającego turnieju. Już sam jego wygląd nie zwiastuje dla rywali nic dobrego. 26-latek uzbrojony w bujny zarost zdobywa średnio na mecz 14,5 punktu (najwięcej w drużynie Serbii) oraz pięć zbiórek.
Przechylić szalę na stronę Brazylijczyków może z kolei Marquinhos Vieira, który w Hiszpanii już nie raz okazał się dla swojej drużyny prawdziwym czynnikiem X - kluczową postacią. W meczu z Argentyną eksplodował również talent Raulzinho Neto (21 oczek, 9/10 z gry). 22-latka stać na podobny występ również przeciwko Serbii?
Serbia - Brazylia środa, godzina 18:00
Nasz typ: Brazylia
Potencjalni rywale w półfinale:
Hiszpania/Francja