Walter Hodge rok temu opuścił Stelmet Zielona Góra i parafował dwuletnią umowę z klubem z Vitorii. W ubiegłym sezonie Portorykańczyk nie zachwycił w Hiszpanii i w trakcie rozgrywek trafił do ligi portorykańskiej. 28-letni koszykarz wrócił do Baskonii, ale ostatecznie rozwiązał kontrakt z Laboral Kutxa. Jego usługami zainteresowali się działacze Zenitu Sankt Petersburg. Obie strony szybko doszły do porozumienia.
Nam udało się skontaktować z Hodgem, który opowiada o swoich pierwszych wrażeniach z pobytu w Rosji. - Świetnie czuję się w tym miejscu. Miasto jest bardzo ładne. Mogę się skupić tylko i wyłącznie na koszykówce. Niczego mi tutaj nie brakuje. Mamy młody zespół, który ma jednak duże aspiracje - przyznaje Portorykańczyk.
[ad=rectangle]
Zenit to nowa siła na koszykarskiej mapie Europy. Do Sankt Petersburga została przeniesiona moskiewska drużyna - Triumph Lyubertsy. Pod nową nazwą i z nową lokalizacją Zenit ma występować w Pucharze Europy i Lidze VTB.
- Naszym celem jest awans do drugiej rundy w Pucharze Europy oraz do play-offów w lidze VTB. Co prawda jest to młody klub, ale uważam, że w ciągu trzech lat osiągnie taki sam poziom jak CSKA Moskwa. Wszystko tutaj jest bardzo dobrze zorganizowane - uważa Walter Hodge.
W kadrze Zenitu jest także Dejan Borovnjak, który razem z Hodgem grali w Zielonej Górze.