W sparingach Łukasz Pacocha prezentował się całkiem przyzwoicie. Trener Igor Milicić dawał mu sporo pograć i 32-letni zawodnik odwdzięczał się dobrą grą. Jak Pacocha ocenia swoją postawę?
- To są sparingi, więc zbyt daleko idących wniosków nie można wyciągać. W tych meczach grało mi się jednak naprawdę dobrze. Mam nadzieję, że w lidze również będę dostawał tyle samo minut. Nie chcę zawieść ani trenera, ani drużyny - podkreśla były zawodnik PTG Sokoła Łańcut.
[ad=rectangle]
32-letni Łukasz Pacocha po wielu latach spędzonych na parkietach I ligi w końcu trafił do TBL.
- To była bardzo łatwa decyzja. Już dawno chciałem spróbować swoich sił w ekstraklasie, ale nie było takiej możliwości. Czuję się bardzo dobrze w nowym zespole. Mimo wieku bardzo dużo się uczę, trener przekazuje mi sporo wskazówek - zaznacza Pacocha, który znany jest z tego, że ma dużą łatwość zdobywania punktów. W poprzednim sezonie zawodnik średnio notował 16 oczek oraz 4 asysty na mecz.
- Chciałbym grać bardzo prozespołowo, nie zależy mi na własnych statystykach. Wszystko jednak zaczyna się na boisku od rozgrywającego. To on przekłada myśl trenerską na parkiet - ocenia Pacocha.