Kwamain Mitchell: Mecz ze Stelmetem otworzył nam oczy

Po wygranej w sparingu nad Stelmetem nastroje w Kutnie są bardzo dobre i Polfarmex ma apetyt na sprawienie niespodzianki w Radomiu. - Mecz ze Stelmetem otworzył nam oczy - mówi Kwamain Mitchell.

11 sparingów rozegrali w okresie przygotowawczym koszykarze Polfarmexu Kutno i choć długo nie mogli złapać stabilnej formy, to jednak wyniki dwóch minionych starć budzą optymizm. Kutnianie najpierw pokonali MKS Dąbrowa Górnicza 84:76, zaś kilka dni później zaskakująco ograli Stelmet Zielona Góra 96:91. I właśnie rezultat ostatniego pojedynku wlał nadzieje w serca fanów beniaminka TBL.
[ad=rectangle]
- Stelmet to świetny zespół, absolutna czołówka ligi, a tymczasem my okazaliśmy się od nich lepsi. Wiem, wiem, to tylko sparing, ale mimo wszystko pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Można powiedzieć, że mecz ze Stelmetem trochę otworzył nam oczy i dał pewność siebie - mówi Amerykanin Kwamain Mitchell.

Pytanie tylko czy otwarte oczy i pewność siebie w połączeniu z umiejętnościami poszczególnych graczy dadzą efekt już w pierwszej kolejce, debiutanckiej kolejce Polfarmexu Kutno w meczu z Rosą Radom na wyjeździe?

[i]

- Mamy niesamowicie mocno pracujący sztab trenerski oraz grupę koszykarzy, którzy chcą się uczyć. Mój trener uniwersytecki mawiał: "Są dwa rodzaje koszykówka. Dobra koszykówka i zła koszykówka. Kto gra dobrą koszykówkę, ten wygrywa". Przegraliśmy kilka sparingów, ale wyciągnęliśmy z nich wnioski. Jeśli będziemy umieli przełożyć teorię na praktykę w Radomiu, wówczas wygramy[/i] - dodaje Mitchell.

Amerykanin grał w ostatnim sezonie w słabszym zespole w lidze czeskiej, choć indywidualnie prezentował się na tyle solidnie, że został uznany MVP rozgrywek. Teraz zamierza grać również skutecznie w Polsce, rozpoczynając od wysokiego C w debiucie.

- Czuję się bardzo podekscytowany. Mocno przepracowałem okres przygotowawczy i teraz chcę zbierać tego efekty. Rosa to bardzo dobry zespół. Grają mocno w obronie, szukają łatwych punktów w ataku, a do tego są bardzo zgrani. Ten mecz to na pewno będzie dla nas trudny test, ale mam nadzieję, że go zdamy - kończy Mitchell.

Komentarze (12)
PiiT
5.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A wiecie ,że nikt z Kutna jeszcze Toruniowi nie pogratulował wygranej z Anwilem na inaugurację ligi?Bezcenny jest ten brak reakcji w sumie:)No wiem... piszę tak z przekąsem..ale coś w tym jest. Czytaj całość
avatar
TomE
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kibice Srajmet już tak mają, że zawsze chcą być najlepsi..
Wierze,że mój zespół sprawi niespodzianke w Radomiu i zwycięży z Rosą. 
Koso
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ależ się oburzyli kibice Stelmetu po tej porażce, ojejku!
Trudno żeby miał rozpowiadać, że trzęsą portkami przed Rosą i najlepiej to nie rozgrywać meczu? XD Zresztą nie widzę gdzie tu jest podn
Czytaj całość
Sparta 1978
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dostaną od Rosy baty. 
Gabriel G
4.10.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No nie wiadomo. Wiara w siebie to dobra rzecz. Choc granica miedzy wiarą a zadufaniem jest cienka. Zazwyczaj. Ale jeśli się jej nie przekracza to ok. Ja już wcześniej pisałem ze Kutno to taki t Czytaj całość