W Kutnie wszyscy zapomnieli już o wpadce z 1. kolejki i wysokiej przegranej z Rosą Radom. Beniaminek idealnie przywitał się ze swoją publicznością i w historycznym, pierwszym meczu Tauron Basket Ligi w Kutnie odniósł najważniejsze zwycięstwo w historii swojego klubu.
[ad=rectangle]
Podopieczni Jarosława Krysiewicza rozpoczęli mecz przeciwko Polpharmie z wysokiego "c". Trzy trójki pod rząd i po kilku minutach było już 9:3 dla miejscowych. Starogardzianie nie mieli pomysłu na szybką grę Polfarmexu, który poszedł za ciosem i nękał rywala skutecznymi rzutami. W końcówce premierowej kwarty już było 22:12, a 15 punktów wywalczy duet Kwamain Mitchell - Krzysztof Jakóbczyk.
Kutnianom było jednak mało. Bartłomiej Wołoszyn włączył się do zdobywania punktów i w trzeciej kwarcie zrobiło się nawet 47:23! Istny pogrom Polpharmy to również "zasługa" przyjezdnych, którzy do przerwy mogli pochwalić się skutecznością na poziomie 25 procent!
W drugiej połowie mecz się wyrównał, lecz Polpharma tego dnia nie miała dostatecznych argumentów, aby zagrozić Polfarmexowi. Ożywił się co prawda Evan Ravenel, najlepszy gracz 1. kolejki TBL, lecz to było zbyt mało. Szwankowała przede wszystkim egzekucja - Rodney Blackmon miał 1/9 z gry, z kolei Grzegorz Kukiełka 1/7.
Polfarmex utrzymywał bezpieczną przewagę do końca spotkania, a w drugiej połowie najlepiej spisywał się Kevin Johnson. Były podkoszowy... Polpharmy zanotował imponujące double-double w postaci 10 punktów i 17 zbiórek. Mitchell zdobył ostatecznie 18 punktów, z kolei Wołoszyn oczko mniej. Duet ten wywalczył również dziewięć asyst i tyle samo zbiórek.
Polfarmex Kutno - Polpharma Starogard Gdański 80:62 (25:14, 22:11, 14:15, 19:22)
Polfarmex:
Mitchell 18, Wołoszyn 17, Johnson 10, Batka 9, Bartosz 9, Jakóbczyk 7, Grochowski 6, Auda 4, Pabian 0.
Polpharma: Ravenel 17, Robak 11, Meier 8, Sapp 7, Blackmon 5, Długosz 5, Sęk 4, Kukiełka 3, Strzelecki 2, Struski 0.