W Ostrowie Wielkopolskim nie popadają w hurraoptymizm. "Najważniejsze mecze dalej przed nami"

Fani "Stalówki" wymarzyli sobie właśnie taki start ligowych rozgrywek. Ich ulubieńcy grają efektownie i jak na razie z każdym z rywali rozprawili się różnicą około 20 punktów. Mimo tego gracze starają się tonować hurraoptymizm, zdając sobie sprawę, że na myślenie o TBL jest jeszcze zdecydowanie za szybko.
[ad=rectangle]
- Początek sezonu jest udany, ale pamiętamy, że najważniejsze mecze są jeszcze przed nami - uspokaja Tomasz Ochońko. - Teraz po prostu wykonujemy postawione zadania, skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu i chcemy je wygrywać - tłumaczy doświadczony rozgrywający.

W kolejnym meczu lider rozgrywek 1-ligi uda się do Poznania, zmierzyć się z tamtejszą AZS Politechniką. W tym pojedynku znów będzie faworytem, lecz niewątpliwie poznańskiej drużyny nie należy lekceważyć. Czy ostrowianie wygrają po raz czwarty?

- Zespół z Poznania jest zawsze groźny i nieobliczalny i jeśli chcemy wygrać, to musimy skupić się na całej drużynie  - komplementuje rywala Ochońko. - Naszym podstawowym zadaniem na ten mecz jest to, aby narzucić swój styl gry i wykonać założenia, które będziemy mieli przed meczem. To klucz do zwycięstwa, wtedy wynik będzie dla nas korzystny - podsumowuje gwiazda BM Slam Stali Ostrów.