Polska może mieć dwie drużyny w Eurolidze

46 zespołów w eliminacjach, 30 drużyn w fazie grupowej Euroligi - to pomysł forsowany przez Szef Unii Europejskich Lig Koszykarskich, Eduardo Portela. Inną koncepcję ma prezydent Euroligi Jordi Bertomeu - donosi Przegląd Sportowy.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

W pomyśle Portela 22 zespoły miałyby pewne miejsce w fazie grupowej, a o pozostałe 8 walczyłyby 24 drużyny. Ten wariant zakłada dwa miejsca dla Polski.

Jest jednak kontrpropozycja szefów Euroligi. Ona również zawiera kwalifikacje, ale bez dodatkowego miejsca dla polskiej drużyny. Według planów Jordi Bertomeu w Eurolidze grałyby także drużyny na podstawie trzyletniej umowy z organizatorem. Takie gwarancje miałby otrzymać Prokom Sopot niezależnie od wyników w PLK.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×