Litewski talent z Trefla zacznie grać na miarę potencjału?

Eimantas Bendzius - na jego rozwój bardzo liczą działacze Trefla Sopot. Trener Darius Maskoliunas jest przekonany, że Litwin pokaże w tym sezonie, na co go tak naprawdę stać.

Eimantas Bendzius przez ostanie dwa lata był związany z ekipą Lietuvosu Rytas Wilno. Litwin nie miał jednak za dużo okazji do tego, żeby zaprezentować swoje umiejętności. Ciekawostką jest fakt, że działacze utytułowanego klubu z Litwy... nadal widzieli go w swoich szeregach, ba, nawet proponowali trzyletnią umowę, ale zawodnik nie skorzystał z tego! Wybrał jednoroczny kontrakt w Treflu Sopot. To tutaj ma rozwinąć swoje umiejętności.

[ad=rectangle]

Litewski skrzydłowy bardzo powoli wchodzi w obecny sezon. Zawodnik nie może jak na razie ustabilizować swojej formy. Przeciwko Wilkom Morskim Szczecin zdobył 21 punktów, ale już w ostatniej kolejce we Włocławku uzyskał zaledwie sześć oczek.

- Zgodzę się z tym, że ten zawodnik ma duży talent. Jego koszykarskie IQ jest naprawdę na wysokim poziomie. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Dobrze czyta grę, świetnie rzuca, ale jak na razie dostosowuje się do nowych warunków. Chłopak po raz pierwszy jest poza krajem, gra po 30 minut. To dla niego pierwszy sezon pod względem też dużej presji - od razu po przyjeździe każdy na niego patrzy i liczy. Poza tym każdy o nim mówi jako "ukrytym talencie" i wydaje mi się, że w nim to trochę siedzi. Jestem jednak zdania, że z każdym meczem będzie prezentował się lepiej - podkreśla Darius Maskoliunas, szkoleniowiec Trefla Sopot.

W ostatnim sezonie średnio notował 4,9 punktu i 1,5 zbiórki w LKL oraz 3,5 punktów i 2,5 zbiórki w Eurolidze. Litwin znany jest przede wszystkim z tego, że świetnie potrafi rzucać z dystansu.

- Jestem zdania, że Bendzius może również skutecznie spenetrować w strefę podkoszową. Brakuje mu w tej chwili pewności, agresywności. Ma super warunki fizycznie, ale jak na razie tego kompletnie nie wykorzystuje - dodaje Darius Maskoliunas.

Źródło artykułu: