Świetna forma Darxii Morris - relacja z meczu Artego Bydgoszcz - Widzew Łódź

Nie było emocji w sobotnim spotkaniu w Artego Arenie. Bydgoszczanki od pierwszej kwarty mogły być pewne swojego późniejszego triumfu. Świetne zawody rozegrała Amerykanka Darxia Morris.

Mecz w pięknej Artego Arenie miał tylko jeden podtekst, a był nim obecny trener łodzianek Adam Ziemiński. Pochodzący z podbydgoskiego Solca Kujawskiego po raz pierwszy od czasu odejścia z Artego dwa lata temu tym razem stanął po drugiej stronie barykady. Po zakończonym pojedynku nie miał zbyt wesołej miny, gdyż jego zawodniczki od początku były tylko tłem dla bydgoszczanek, które same mogły wygrać znacznie wyżej. W tym przeszkodziły im pojedyncze błędy w rozegraniu piłki i spora liczba strat.

[ad=rectangle]

Po ostatnim gwizdku sędziego Adam Ziemiński powiedział, że spodziewał się znacznie bardziej zaciętego spotkania. - Koszykarki Artego pokazały cały swój potencjał. Nasz zespół rozegrał słabe zawody, ale gra się tak jak rywal pozwala, a Artego na zbyt dużo nie pozwoliło. W każdej kwarcie bydgoszczanki były właściwie poza naszym zasięgiem. Mam trochę pretensji do swoich zawodniczek za to, że przestraszyły się bardziej renomowanego przeciwnika, a z ich strony zabrakło też ostrej walki pod koszami. Ponadto zbyt szybko niektóre koszykarki złapały za dużo fauli - ocenił Ziemiński.

Natomiast wśród bydgoszczanek na szczególne uznanie zasługuje Amerykanka Darxia Morris, która po fatalnym meczu z CCC Polkowice (0 punktów) z każdym kolejnym spotkaniem na polskich parkietach czuje się coraz lepiej. To potwierdziła też w starciu przeciwko Widzewowi. Morris zdobyła 19 punktów i razem z Julie McBride była najlepszą zawodniczą swojej ekipy.

Zadowolony z postępów swojej koszykarki jest też Tomasz Herkt. - Dwa tygodnie temu padło pytanie, czy nie popełniliśmy błędu kontraktując Darxię Morris. Na szczęście okazało się, że tego nie zrobiliśmy. W sobotę dominowaliśmy w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Dużym atutem jest gra szybkim atakiem, z którego zdobyliśmy 40 punktów. To też o czymś świadczy. Ponadto w czwartym meczu z rzędu pokazaliśmy ustabilizowaną formę - podkreślił Herkt.

Bydgoszczanki już za tydzień czeka znacznie trudniejsza przeprawa na wyjeździe z liderem tabeli - Wisłą Can-Pack Kraków.

Artego Bydgoszcz - Widzew Łódź 95:64 (28:21, 23:13, 22:10, 22:20)

Artego:
McBride 19, Morris 19, Carter 18, Nwagbo 13, Koc 7, Mowlik 7, Bekasiewicz 6, Gala 4, Niedźwiedzka 2.

Widzew:
Ross 17, Bilotserkivska 16, Boothe 12, Okoye 6, Kenig 4, Niedzielska 4, Schmidt 3, Zapart 2.

Źródło artykułu: