Śląsk ośmieszył Polpharmę! Niechlubny rekord ekipy ze Starogardu Gdańskiego

W tym sezonie nie było jeszcze drużyny, która zdobyła w meczu tak małą liczbę punktów. Jak dotychczas rekord należał do ekipy Wikany Startu Lublin, która w meczu z Rosą Radom zaaplikowała rywalom 50 "oczek". Polpharma była jednak w tym pojedynku blisko pobicia jeszcze jednego, niechlubnego rekordu - najwyższej porażki w historii klubu. Fanom ekipy z Kociewia przypomniał się we wtorek mecz z PGE Turowem Zgorzelec sprzed trzech lat. Wówczas "Farmaceuci" polegli różnicą 50 punktów, i to przed własną publicznością. Na szczęście, poprawy tego rekordu udało się uniknąć.

O dziwo nie można powiedzieć, że to Śląsk zagrał fantastyczne zawody. Owszem, w defensywie pokazał klasę, w zasadzie całkowicie wyłączając rywala ze swobodnej gry w ataku. Pod kątem skuteczności jednak zaprezentował się względnie (49 proc.), choć na tle rywala - rewelacyjnie (Polpharma trafiła 23 proc. wszystkich rzutów, za 3 punkty - 9,5 proc. (!).
[ad=rectangle]
Wrocławianie dobrze dzielili się w tym spotkaniu piłką, a także skutecznie zastawiali tablice. Byli skoncentrowani w zasadzie do ostatniej syreny, co przy tego typu spotkaniu wcale nie musiało mieć miejsca. Ponadto, przez większość pojedynku wyłączyli z gry liderów Polpharmy, czyli głównie amerykański zaciąg.

O grze "Farmaceutów" pisać można jednak znacznie więcej, bo w zespole tym brakowało wszystkiego, i to nawet nie po trochu. Goście prezentowali samolubny basket, zaliczając zaledwie 2 asysty (!), popełniali mnóstwo niewymuszonych błędów, pudłowali na potęgę nawet z czystych pozycji, ale przede wszystkim - nie podjęli w tym meczu nawet walki. I to właśnie o to trener Tomasz Jankowski i działacze Polpharmy powinni mieć najwięcej pretensji do swoich zawodników.

Śląsk zanotował ósme zwycięstwo w tym sezonie i zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. Warto dodać, że wrocławianie mają na koncie zaledwie jedną porażkę. Z kolei Polpharma, z bilansem 3-6, plasuje się na 12. lokacie w TBL, ale jej gra nie może kibiców napawać optymizmem.

WKS Śląsk Wrocław - Polpharma Starogard Gdański 91:48 (24:11, 29:11, 22:8 16:18)
Śląsk

: Mladenovic 17, Trice 13, Skibniewski 12, Kinnard 10, Ikovlev 9, Dłoniak 6, Gabiński 6, Cesnauskis 6, Burnatowski 5, Tomaszek 4, Hyży 3, Kulon 0.

Polpharma: Bochno 16, Ravenel 14, Meier 6, Robak 4, Kukiełka 2, Strzelecki 2, Blackmon 2, Lebiedziński 1, Sapp 1, Długosz 0, Sęk 0.