Marazm w Polpharmie trwa. Co dalej z zespołem?

Trzecią porażkę z rzędu, a siódmą w całym sezonie, ponieśli koszykarze Polpharmy Starogard Gdański. Kociewskie Diabły okazały się słabsze od AZS Koszalin.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Koszykarze Polpharmy Starogard Gdański po raz kolejny rozegrali słabe zawody w Tauron Basket Lidze. Po druzgocącej porażce ze Śląskiem Wrocław, przyszła kolejna - tym razem z AZS Koszalin. Kociewskie Diabły pokazały nieco lepsze oblicze, ale ostatecznie i tak Akademicy wygrali różnicą 18 punktów.

Kibice już w trakcie sobotniego spotkania wyrażali swoją dezaprobatę, domagając się zmian na stanowisku pierwszego trenera. Na tę chwilę trudno powiedzieć, czy Roman Olszewski, prezes klubu, zdecyduje się na rozwiązanie kontraktu z Tomaszem Jankowskim.

Pewne jest jedno - zmiany zajdą w składzie zespołu. Niemal na pewno z drużyną pożegna się Rodney Blackmon, który w sobotę nawet na minutę nie wszedł na boisko. - Zadecydowały względy sportowe - mówił po spotkaniu opiekun Polpharmy. Nam udało się dowiedzieć, ze losy Amerykanina w Starogardzie Gdańskim są już przesądzone - tym bardziej, że działacze są blisko porozumienia z nowym zawodnikiem.

W Polpharmie swojej kariery nie będzie kontynuował za to Marcin Sroka, który niemal na pewno trafi do zespołu Polskiego Cukru Toruń.

Czy Tomasz Jankowski powinien nadal być trenerem Polpharmy Starogard Gdański?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×