Nowy początek - zapowiedź spotkania Energa Czarni Słupsk - Jezioro Tarnobrzeg
Koszykarze Energi Czarnych Słupsk w sobotę będą chcieli przełamać serię trzech kolejnych porażek z rzędu. Ich rywalem będzie nieobliczalna drużyna Jeziora Tarnobrzeg.
Ponowne ściągnięcie do Słupska Jerela Blassingame'a było świetnym posunięciem ze strony zarządu klubu. Od paru dni w mieście nie mówi się o niczym innym, a w sobotę można spodziewać się owacyjnego przyjęcia zawodnika, który przyczynił się do wywalczenia przez Czarnych brązowego medalu w sezonie 2010/2011. - Słupsk jest moim drugim domem i zawsze się tutaj bardzo dobrze czułem. Kiedy tutaj grałem to wraz ze swoimi kolegami napisaliśmy historię tego klubu. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tutaj wróciłem i nie ukrywam, że z nową drużyną chciałbym coś osiągnąć - stwierdził po podpisaniu umowy 33-latek.
Wszystkie te zmiany powodują, że gościom sobotniego spotkania - Jezioru Tarnobrzeg, będzie niesamowicie ciężko o sukces na terenie w Słupsku. Zespół z Podkarpacia na początku sezonu przez wszystkich wyśmiewany, ostatnio zanotował trzy zwycięstwa z rzędu, a w minionej kolejce rzutem na taśmę przegrał ze Stelmetem Zielona Góra, chociaż do przerwy wygrywał aż 17 punktami.
Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka to zespół nieobliczalny, po którym w zasadzie można spodziewać się wszystkiego. Ich liderem jest Dominique Johnson, ale do zwycięstwa w Hali Gryfia będzie potrzebne równe wsparcie każdego z jego partnerów, tym bardziej, że tarnobrzeżanie nie dysponują zbyt szerokim składem. - Do meczu z Jeziorem podchodzimy bardzo spokojnie. Jest to zespół nieco lekceważony, który jednak w ogóle się z tym nie liczy i ogrywa kolejne zespoły. Ostatnio wygrali trzy mecze z rzędu, a w meczu ze Stelmetem zabrakło im nieco szczęścia w końcówce, by cieszyć się już z czwartego kolejnego zwycięstwa. Musimy być bardzo ostrożni - mówił Mirosław Lisztwan, który poprowadzi w sobotnim spotkaniu słupską ekipę.
Spotkanie pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk, a Jeziorem Tarnobrzeg odbędzie się w sobotę 13 grudnia o godz. 18.00 w Hali Gryfia.