O ogromnym pechu może mówić 19-letni absolwent uczelni Duke, wybrany z drugim numerem w tegorocznym drafcie. Młody skrzydłowy Milwaukee Bucks zerwał przednie więzadło krzyżowe w lewym kolanie i nie pojawi się na parkiecie już do końca kampanii 2014/2015.
[ad=rectangle]
Jabari Parker poważnego urazu nabawił się podczas wygranego przez Kozły 96:94 pojedynku z Phoenix Suns. Koszykarz urodzony w Chicago, w trzeciej kwarcie zderzył się z P.J. Tuckerem. Rookie upadł na parkiet, a na jego twarzy momentalnie zauważyć było można olbrzymi grymas bólu. Początkowo przepuszczano, że mogło dojść "tylko" do zwichnięcia kolana, lecz badanie rezonansem magnetycznym przyniosło o wiele bardziej negatywną diagnozę.
Milwaukee Bucks wygrali jak na razie 13 na 25 rozegranych pojedynków, co umiejscawia ich na 6. lokacie w Konferencji Wschodniej. Jabari Parker wystąpił we wszystkich dotychczasowych meczach swojej drużyny, spędzając na placu boju 29,5 minuty i notując w tym czasie średnio 12,3 punktu, 5,5 zbiórki, 1,7 asysty i 1,2 przechwytu. 19-latek dwukrotnie zaliczył double-double, a najlepiej zagrał przeciwko Cleveland Cavaliers. Drugi numer naboru zdobył wówczas 22 punkty (11/15 z gry), 8 zbiórek i 3 asysty. Z pierwszym numerem w drafcie 2014 wybrany został Andrew Wiggins.