Sokół rządzi na Podkarpaciu - relacja z meczu Sokół Łańcut - Miasto Szkła Krosno

To były nie tylko derby Podkarpacia, ale także mecz na szczycie zaplecza ekstraklasy. Po bardzo wyrównanym boju górą okazali się gospodarze, którzy wygrali 67:64.

Bartosz Półrolniczak 
Bartosz Półrolniczak 
Przed starciem w Łańcucie wiele osób miało jeszcze w pamięci mecz z pierwszej rundy, kiedy to Miasto Szkła Krosno odrobiło ponad 20 punktową stratę i po szalonym rzucie Dariusza Oczkowicza wygrało walkę o prymat na Podkarpaciu. Ciekawym akcentem były także powroty do parkiet Sokoła jego byłych graczy - Michała Barana i Damiana Pielocha. Dodatkowym smaczkiem derbowego starcia był fakt, że poza prestiżem do wywalczenia na parkiecie były cenne dwa punkty, być może na wagę objęcia prowadzenia w całej lidze.
Lepiej w mecz weszli goście, którzy po akcji 2+1 Oczkowicza prowadzili 9:3. Krośnianie mieli inicjatywę, a pierwsze prowadzenie gospodarzom dał po ponad ośmiu minutach Karol Szpyrka. Końcówkę premierowej odsłony lepiej rozegrali jednak gracze trenera Barana i po 10 minutach mięli pięć oczek zaliczki.

Dalsze minuty nie przyniosły zmian i to wciąż Miasto Szkła było krok przed rywalem. Dopiero ostatnie akcje pierwszej połowy pozwoliły graczom Dariusza Kaszowskiego odrobić niewielkie straty i za sprawą Rafała Kulikowskiego wyjść nawet prowadzenie.

Trzecia kwarta to najlepszy moment gry gospodarzy. To właśnie w tym okresie Sokół wypracował sobie najwyższe prowadzenie. Po punktach Marcina Pławuckiego jego ekipa miała na koncie już dziewięć oczek więcej. Zespół z Krosna jednak nie poddał się, a trójka Damiana Pielocha doprowadziła do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do koszykarzy Dariusza Kaszowskiego. Po punktach Tomasza Pisarczyka stało się niemal jasne, że dwa oczka zostaną w Łańcucie. Warto jednak dodać, że krośnianie walczyli do końca i byli bliscy odwrócenia losów meczu. Ostatecznie Sokół pokonał Miasto Szkła 67:64, czym zrewanżował się z fatalną porażkę z pierwszej rundy.
Derby Podkarpacia tym razem dla Sokoła Łańcut Derby Podkarpacia tym razem dla Sokoła Łańcut
Po raz kolejny najlepszym strzelcem Sokoła był Szymon Rduch, zdobywca 14 punktów. W szeregach przegranych wyróżnił się Adam Parzych - 13 oczek. Goście zanotowali o cztery straty więcej (16:12) i przegrali walkę o zbiórki (48:40).

Po 15 kolejkach obie drużyny legitymują się bilansem 11-4 i razem z drużyną z Ostrowa Wielkopolskiego rozdają karty na zapleczu ekstraklasy. Warto dodać, że Sokół przerwał serię dwóch porażek, a Miasto Szkła przegrało oba mecze w rundzie rewanżowej.

Sokół Łańcut - Miasto Szkła Krosno 67:64 (15:20, 19:13, 16:12, 17:19)

Sokół: Rduch 14, Pławucki 13, Kulikowski 11, Pisarczyk 11, Klima 6, Szpyrka 5, Wrona 5, Fortuna 2, Balawender 0.

Miasto Szkła
: Parzych 13, Baran 10, Wyka 10, Pieloch 9, Misiewicz 7, Oczkowicz 7, Musijowski 5, Salamonik 3, Małgorzaciak 0.

Kto ma większe szanse na wygranie sezonu zasadniczego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×