Sokół rządzi na Podkarpaciu - relacja z meczu Sokół Łańcut - Miasto Szkła Krosno
To były nie tylko derby Podkarpacia, ale także mecz na szczycie zaplecza ekstraklasy. Po bardzo wyrównanym boju górą okazali się gospodarze, którzy wygrali 67:64.
Dalsze minuty nie przyniosły zmian i to wciąż Miasto Szkła było krok przed rywalem. Dopiero ostatnie akcje pierwszej połowy pozwoliły graczom Dariusza Kaszowskiego odrobić niewielkie straty i za sprawą Rafała Kulikowskiego wyjść nawet prowadzenie.
Trzecia kwarta to najlepszy moment gry gospodarzy. To właśnie w tym okresie Sokół wypracował sobie najwyższe prowadzenie. Po punktach Marcina Pławuckiego jego ekipa miała na koncie już dziewięć oczek więcej. Zespół z Krosna jednak nie poddał się, a trójka Damiana Pielocha doprowadziła do remisu. Ostatnie słowo należało jednak do koszykarzy Dariusza Kaszowskiego. Po punktach Tomasza Pisarczyka stało się niemal jasne, że dwa oczka zostaną w Łańcucie. Warto jednak dodać, że krośnianie walczyli do końca i byli bliscy odwrócenia losów meczu. Ostatecznie Sokół pokonał Miasto Szkła 67:64, czym zrewanżował się z fatalną porażkę z pierwszej rundy.Po 15 kolejkach obie drużyny legitymują się bilansem 11-4 i razem z drużyną z Ostrowa Wielkopolskiego rozdają karty na zapleczu ekstraklasy. Warto dodać, że Sokół przerwał serię dwóch porażek, a Miasto Szkła przegrało oba mecze w rundzie rewanżowej.
Sokół Łańcut - Miasto Szkła Krosno 67:64 (15:20, 19:13, 16:12, 17:19)
Sokół: Rduch 14, Pławucki 13, Kulikowski 11, Pisarczyk 11, Klima 6, Szpyrka 5, Wrona 5, Fortuna 2, Balawender 0.
Miasto Szkła: Parzych 13, Baran 10, Wyka 10, Pieloch 9, Misiewicz 7, Oczkowicz 7, Musijowski 5, Salamonik 3, Małgorzaciak 0.