Od początku spotkania dało się zauważyć, że polkowiczanki wyszły na parkiet mocno zmotywowane. Pierwsze pięć minut to wręcz demolka konińskiego beniaminka, który wyglądał na mocno przestraszonego. Główna w tym zasługa Aishy Sutherland oraz Heleny Sverrisdottir, to właśnie po ich akcjach Pomarańczowe wyszły na prowadzenie 12:2. Trener gości Dalius Ubartas widząc nieporadność swoich zawodniczek zmuszony był wziąć czas. Podziałało to o tyle, że przyjezdne w końcu zaczęły punktować. Do końca pierwszej kwarty Chemat Basket uzbierał 10 oczek, natomiast polkowiczanki kontynuowały swój festiwal i na swoim koncie miały 22 punkty.
[ad=rectangle]
Należy nadmienić, że swój debiut w polkowickiej hali w końcu zaliczyła Nikki Greene. Amerykańska środkowa miała udane wejście i do przerwy w swojej linijce statystycznej zapisała 12 pkt, 4 zb i blok. W drugiej kwarcie zespół z Konina uzbierał jeszcze jedno oczko mniej niż poprzedniej. Drużyna z Polkowic natomiast wciąż grała swoją koszykówkę i po dwudziestu minutach uciekała rywalkom na 21 punktów. Wśród przyjezdnych w największym stopniu szwankowała skuteczność, koszykarki Chemat Basket miały niespełna 20 procent z gry, przy prawie 50 procentach gospodyń.
Start drugiej połowy to fatalna gra z obu stron. Na parkiecie panował chaos, a zawodniczki popełniały sporo strat. Pierwsze punkty, dopiero po czterech minutach zdobyła Aaryn Ellenberg Wiley. Gra nadal się jednak nie układała, a z trybun dało się usłyszeć pojedyncze gwizdy i dezaprobatę wobec słabej postawy koszykarek. Minimalnie 11:10 trzecią ćwiartkę wygrali goście z Konina.
W ostatniej odsłonie miejscowe zagrały już lepiej. Akcje były bardziej składne, czasami grane po kosz, lub ustawiane pod strzelców na obwód. Koninianki też poprawiły skuteczność i ambitnie do końcowej syreny walczyły o jak najniższą porażkę. Koniec końców mecz zakończył się sprawiedliwą wygraną wicemistrzyń Polski. Dla ekipy z województwa Wielkopolskiego była to piętnasta porażka w sezonie.
Za tydzień polkowiczanki jadą na trudny teren do Torunia na starcie z Energą, natomiast team z Konina zagości nad morzem, gdzie zmierzy się z Basketem Gdynia.
CCC Polkowice - Chemat Basket Konin 72:46 (22:10, 18:9, 10:11, 22:16)
CCC: Sutherland 23, Sverrisdottir 17, Greene 14, Kaczmarska 8, Swanier 6, Majewska 4.
Chemat Basket: Brown 9, Urbaniak 8, Dąbek 8, Ellenbrg 8, Kaja 7, Płóciennik 5, Baletić 1.