- Trener przywitał się z nami, powiedział nam kilka słów na wstępie. Przedstawił swoje zasady. Na treningu przedstawiał nam swoje zasady oraz filozofię. Wpajał nam to, czego od nas oczekuje - powiedział nam po pierwszym treningu Michał Michalak, rzucający Trefla Sopot. Zajęcia rozpoczęły się o godzinie 19:00 i trwały nieco ponad 90 minut.
[ad=rectangle]
Ciekawostką jest fakt, że jeszcze rano 38-letni szkoleniowiec przebywał w Siedlcach. Tam odbył rozmowę z zarządem klubu. Złożył rezygnację z pracy, tak aby przenieść się do Sopotu, gdzie zastąpił Dariusa Maskoliunasa, z którego działacze zrezygnowali.
Nowy trener nie ma za dużo czasu, aby wpoić zawodnikom swoje zasady. Już w piątek czeka go pierwsze wyzwanie. W ćwierćfinale Pucharu Polski jego nowy zespół zmierzy się z AZS Koszalin. Nie ma co ukrywać faktu, że faworytem spotkania będą Akademicy, którzy w tym sezonie prezentują się ze znakomitej strony.
Gdyby żółto-czarni odpadli w piątek z Pucharu Polski, to czeka ich 10-dniowa przerwa do kolejnego spotkania. W poniedziałek, 2 marca, zmierzą się u siebie z Anwilem Włocławek. Ten pojedynek ma bardzo ważne znaczenie dla układu tabeli po sezonie zasadniczym.