Koniec sezonu dla strzelca Trail Blazers

Fatalnej kontuzji podczas czwartkowego meczu z Dallas Mavericks doznał obwodowy [tag=814]Portland Trail Blazers[/tag], [tag=23548]Wesley Matthews[/tag].

Koszmarne wieści ze stanu Oregon. W czwartek lewe ścięgno Achillesa zerwał jeden z liderów Trail Blazers, Wesley Matthews. Strzelec upadł na parkiet w trzeciej kwarcie spotkania przeciwko Dallas Mavericks i nie był już zdolny kontynuować gry. Badania rezonansem magnetycznym nie pozostawiły wątpliwości i potwierdziły najgorsze spekulacje na temat najbliższej przyszłości 28-latka - koniec zmagań w sezonie 2014/2015. 
[ad=rectangle]
- Siedziałem tam i nie słyszałem nawet hałasu wydającego przez urządzenia do wykonywania MRI, nie czułem swojego Achillesa - mówił załamany Matthews, którego zespół pokonał Mavericks 94:75.

Absolwent uczelni Marquette do tej pory pojawił się na parkiecie we wszystkich 60 spotkaniach Trail Blazers, notując średnio na występ 15,9 punktu, 3,7 zbiórki oraz 2,3 asysty, trafiając przy tym 39-procent rzutów zza łuku.

Zespół prowadzony przez Terry'ego Stottsa legitymuje się obecnie bilansem 41-19 i plasuje na 3. miejscu w Konferencji Zachodniej. Pod nieobecność Matthewsa, więcej minut od szkoleniowca Trail Blazers powinien dostać Arron Afflalo, ściągnięty do Portland przed upłynięciem trade deadline z Denver Nuggets.

Komentarze (4)
avatar
Ryszard Rasiński
6.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NA ZDIĘCIU TO NIE JEST WESLEY MATTHEWS ... 
avatar
Romano
6.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wielka szkoda, kolejny fajny gracz kontuzjowany. 
avatar
Bubas
6.03.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Na stronie głównej w zajawce do powyższego newsa brakuje nazwiska kontuzjowanego zawodnika, za to jest zdjęcie Lillarda. To tania manipulacja rodem z tabloidów. Trzymajmy jakiś poziom, pls. 
avatar
jaet
6.03.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pech, ale dzięki zapobiegliwości swojego GM, mają Aarona Afflalo...