Ekipa Waczyńskiego wpadła w dołek. "Idziemy w dobrą stronę"

Cztery porażki z rzędu poniosła ekipa Adama Waczyńskiego w ostatnim czasie. Czy w sobotę [tag=43783]Río Natura Monbús Obradoiro[/tag] na własnym parkiecie pokona drużynę Thomasa Kelatiego?

Zespół Adama Waczyńskiego przed 24. kolejką zajmuje 12. miejsce w tabeli, ale szansa na grę w play-offach jest już bardzo mała. Río Natura Monbús Obradoiro legitymuje się bilansem 9:14, z kolei będącą na ósmym miejscu - Laboral Kutxa ma trzy zwycięstwa więcej.

[ad=rectangle]

- Jeszcze jakaś szansa jest, ale w zespole nie ma wielkiego ciśnienia na to. Znamy swoje miejsce w szeregu. Oczywiście to nie jest tak, że nie chcemy grać w play-offach, po prostu jest tyle zespołów z większym budżetem, że o miejsce w pierwszej ósemce jest bardzo trudno. Gramy jednak o każde kolejne zwycięstwo i zobaczymy do czego nas to poprowadzi - mówi nam Waczyński.

Jego drużyna w ostatnim czasie wpadła w dołek. Od czterech kolejek Rio Natura nie zaznało smaku wygranej. - Można tak powiedzieć, przed Pucharem Króla graliśmy fatalnie, a niedawno brakowało nam szczęścia i złożyło się to na kilka porażek. Ale nikt się nie załamuje i wiemy, że idziemy w dobrą stronę. Mam nadzieję, że pokażemy to już w najbliższą sobotę - zaznacza były gracz Trefla Sopot.

W sobotę rywalem ekipy Waczyńskiego będzie z kolei zespół Thomasa Kelatiego - UCAM CB Murcia, która w ligowej tabeli zajmuje 11. miejsce. Co będzie kluczem do zwycięstwa w tym starciu? - Myślę, że przede wszystkim koncentracja i wiara w siebie. Musimy wierzyć, że potrafimy wygrać z każdym i wtedy przychodzą same pozytywne momenty w grze - przekonuje reprezentant Polski.

Komentarze (0)