Igor Milicić: To dla nas arcyważne spotkanie

AZS Koszalin po wpadce z Polfarmexem Kutno chce się zrehabilitować przed własnymi kibicami. - To dla nas arcyważny mecz - przekonuje Igor Milicić.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

- To na pewno nie będzie słodki mecz. Dla nas to arcyważne spotkanie, szczególnie po ostatniej porażce z Polfarmexem Kutno. Była to dla nas gorzka pigułka. Nie możemy sobie pozwolić na kolejną przegraną, bo zaprzepaścilibyśmy całą dotychczasową wykonaną pracę. Nie chcemy jej rzucić w błoto przez dwa-trzy mecze. Musimy być bardzo skoncentrowani - zaznacza Igor Milicić, szkoleniowiec AZS Koszalin.

Akademicy w ostatnim czasie nieco wyhamowali. Nie grają tak samo, jak na początku sezonu, kiedy byli rewelacją rozgrywek. W trzech ostatnich spotkaniach ponieśli dwie porażki - z Energą Czarnymi Słupsk i Polfarmexem Kutno. W ekipie AZS jest spora żądza rewanżu za te ostatnie niepowodzenia.

- Musimy zagrać bardziej zespołowo. Każdy musi zrozumieć, że tylko zespołowo możemy coś osiągnąć. Musimy wrócić na stare tory - apeluje opiekun AZS Koszalin.

W sobotę Akademicy zmierzą się z ekipą Miliji Bogicevicia, która ostatnio na dobre włączyła się w grę o play-offy. Pięć zwycięstw z rzędu jest tego dowodem.

- To jest bardzo dobra drużyna, która w ostatnim czasie złapała wiatr w żagle. Pokonała m.in. PGE Turów i Śląsk Wrocław. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to bardzo zrównoważona i dobrze zbilansowana drużyna. Mają 10-11 zawodników, którzy są do dyspozycji trenera. Dużo zmienił William Franklin, który napędza grę zespołu - uważa Milicić.

AZS - Polski Cukier: Zwycięstwo potrzebne jak tlen

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×