Duża wpadka Legii, czwarte miejsce zagrożone? - relacja z meczu Legia Warszawa - GTK Gliwice

Niewiele osób spodziewało się takiego scenariusza. Grająca w 6-osobowym składzie drużyna z Gliwic pokonała Legię Warszawa.

Koszykarze z Warszawy byli zdecydowanym faworytem starcia z GTK Gliwice. Gospodarze przystąpili do meczu bez Cezarego Trybańskiego, którego z powodu choroby drugi raz w tym sezonie czeka przerwa w grze. Sobotni pojedynek przyjezdni ze Śląska rozpoczęli bardzo nerwowo. Goście nie trafili pierwszych sześciu rzutów z gry. Złą serię gliwiczan przerwał dopiero Artur Donigiewicz. Spore problemy ze skutecznością mieli również zawodnicy Piotra Bakuna, w efekcie czego przez pół kwarty obie drużyny zdobyły raptem 8 oczek.
[ad=rectangle]
W kolejnych minutach oba zespoły pokazały zdecydowanie lepszy basket. Imponował przede wszystkim Mateusz Bierwagen, który bez kompleksów zdobywał kolejne punkty dla gospodarzy. W drugiej kwarcie stroną dominującą niespodziewanie byli przyjezdni, którzy nadawali ton grze. Podopieczni Stanisława Mazanka mieli dużą przewagę w zbiórkach, które często okazywały się kluczowe. Na dodatek legioniści mieli ogromne problemy na obwodzie (2/14 za trzy w pierwszej połowie).

Po zmianie stron byliśmy świadkami bardzo ciekawego widowiska. Oba zespoły nie zamierzały odpuszczać i twardo walczyły o każdy centymetr parkietu. Walka toczyła się punkt za punkt i żadna ze stron nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Co ciekawe, w zespole GTK aż czterech zawodników miało w trzeciej kwarcie podwójną zdobycz punktową. Dzięki kolektywowi, drużyna z Gliwic z minuty na minutę powiększała przewagę nad legionistami.

W zespole Piotra Bakuna ciężar zdobywania punktów na swoje barki wziął Mateusz Bierwagen, który rozgrywał najlepszy mecz w tym sezonie. Skrzydłowego dzielnie wspierał Bartłomiej Ornoch, dzięki któremu gospodarze doprowadzili do remisu po 66. Gdy wydawało się, iż miejscowi są na dobrej drodze do zwycięstwa, 10 oczek z rzędu zdobyli koszykarze z Gliwic, którzy po raz kolejny w tym sezonie sprawili wyjazdową niespodziankę.

Legia Warszawa - GTK Gliwice 80:86 (21:11, 13:26, 18:23, 28:24)

Legia: Bierwagen 27, Ornoch 11, M. Wilczek 10, Ł. Wilczek 9, Paszkiewicz 6, Aleksandrowicz 4, Świderski 4, Kobus 3, Cechniak 2, Malewski 2, Kwiatkowski 2.

GTK: Wróbel 20, Donigiewicz 17, Pabian 14, Paul 14, Kulon 11, Fraś 10.

Źródło artykułu: