Najlepsza Piątka 25. kolejki I ligi mężczyzn

Dawid Bręk (PTG Sokół Łańcut) - 24 min, 16 pkt (5/6 za dwa), 6 zb, 5 as

Koszykarze z Łańcuta bez problemów pokonali beniaminka z Gliwic, który nie był w stanie przeciwstawić się wyżej notowanemu Sokołowi. Motorem napędowym ekipy z Podkarpacia był Dawid Bręk, który zagrał najlepszy mecz w tym sezonie. Popularny "Breniu" zdobył 16 oczek, zebrał sześć piłek oraz miał pięć asyst. Zwycięstwo w Gliwicach pozwala Sokołowi myśleć o pierwszym miejscu w rundzie zasadniczej.
[nextpage]Damian Jeszke (ACK UTH Rosa Radom) - 29 min, 17 pkt (4/5 za dwa), 7 zb, 4 as

W pojedynku beniaminków w Radomiu zdecydowanie lepsza okazała się UTH Rosa, która już w pierwszej kwarcie potwierdziła swoją dominację nad Pogonią Prudnik. Prym w zespole Karola Gutkowskiego wiódł Damian Jeszke, który w tym sezonie wystąpił już w wielu meczach pierwszej drużyny Rosy. W niedzielnym spotkaniu Jeszke zdobył 17 punktów oraz zebrał 7 piłek. Do swojego dorobku dorzucił również 4 asysty.
[nextpage]Adrian Mroczek-Truskowski (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski) - 41 min, 24 pkt (3/3 za dwa), 3 zb

Hit rundy zasadniczej w Krośnie dostarczył nam wielu emocji! Sytuacja na Podkarpaciu zmieniała się jak w kalejdoskopie. Do rozstrzygnięcia meczu potrzebna była dogrywka, w której niesamowity rzut oddał Mateusz Zębski. Najlepszym graczem Stali był jednak Adrian Mroczek-Truskowski, którzy trzymał równy poziom przez cały pojedynek. Były gracz Śląska okazał się również najskuteczniejszym aktorem starcia w Krośnie.
[nextpage]Marcel Wilczek (Legia Warszawa) - 25 min, 25 pkt (5/6 za dwa), 18 zb

Kapitalny mecz podkoszowego Legii. Marcel Wilczek w sobotni wieczór w Bydgoszczy imponował w wielu elementach koszykarskiego rzemiosła. Byłemu zawodnikowi Startu Lublin wyszedł nawet fantastyczny rzut za trzy punkty z własnej połowy. 28-letni gracz ustabilizował formę na wysokim poziomie i jest mocnym punktem koszykarskiej Legii.
[nextpage]Rafał Bigus (Spójnia Stargard Szczeciński) - 33 min, 17 pkt (7/9 z gry), 11 zb

Starcie na Pomorzu Zachodnim nie było najwyższych lotów. W zespole gospodarzy na swoim optymalnym poziomie zagrał Rafał Bigus, który zanotował kolejne double-double w tym sezonie. Doświadczony środkowy przeciwko SKK Siedlce zdobył 17 punktów oraz zebrał 11 piłek. Podkoszowy Spójni jest mocnym kandydatem do znalezienia się w czołowej piątce rundy zasadniczej.
[nextpage]

Ławka rezerwowych: Grzegorz Mordzak (Zagłębie Sosnowiec), Tomasz Ochońko (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski), Marcin Dymała (GKS Tychy), Filip Put (Znicz Basket Pruszków), Grzegorz Malewski (Legia Warszawa).

Najlepsza Piatka 24. kolejki I ligi mężczyzn