Ilona Mądra w zespole MKS PWSZ Kon-Bet

Ilona Mądra zadebiutowała w miniony weekend w zespole MKS PWSZ Kon-Bet Konin, występującym w rozgrywkach I ligi Centralnej koszykarek. Doświadczona, 42-letnia zawodniczka swój powrót na ligowe parkiety może uznać za udany.

Koszykarka w wyjazdowym meczu przeciwko rezerwom Wisły Kraków spędziła na boisku 29 minut zdobywając w tym czasie 10 punktów i notując 9 zbiórek. Postawa byłej reprezentantki Polski przyczyniła się do cennego zwycięstwa MKS PWSZ Kon-Bet Konin. Nowy nabytek pierwszoligowca wystąpił w Krakowie z nietypowym numerem na koszulce - 99. - Skąd wziął się numer 99? Zabraliśmy ze sobą dla Ilony inny numer koszulki. Zawodniczka ta przez całą swoją karierę koszykarską grała z numerem 9 na koszulce. W naszej drużynie już od dłuższego czasu numer 9 należy do rozgrywającej Pauliny Czachor. Jednak dzięki sprawnemu działaniu zarządu oraz kierownictwa klubu udało się w Krakowie szybko nadrukować na koszulce numer 99. Cieszę się, że spotkało to się z uśmiechem i ciepłym przyjęciem przez naszą zawodniczkę - mówi Mateusz Dwornik, kierownik konińskiego zespołu. - Ilona Mądra to jedna z najlepszych koszykarek w historii polskiej koszykówki. Mistrzyni Polski, Mistrzyni Europy, Olimpijka z Sydney. Jest to zawodniczka, która wprowadzi dużo spokoju i doświadczenia w szeregi naszej drużyny. Wierzymy, że Ilona będzie silnym punktem naszego zespołu. Udowodniła to już w pierwszym meczu z Wisłą Kraków - dodał Dwornik.

Urodzona 3 grudnia 1966 roku zawodniczka swoją sportową karierę rozpoczynała w Olimpii Poznań. Z tym zespołem odnosiła największe sukcesy: dwukrotnie zdobywając tytuł Mistrza Polski. Z poznańską drużyną dwa razy dotarła do finału Pucharu Ronchetti. W polskiej ekstraklasie występowała także w zespołach Wisły Kraków, Spójni Gdańsk, MTK Pabianice, AZS Poznań, Ostrovii Ostrów a ostatnio w MUKS-ie Poznań. Ilona Mądra to wielokrotna reprezentantka Polski. W 1999 roku w Katowicach sięgnęła ze swoimi koleżankami z kadry po tytuł Mistrzyń Europy. Rok później wystąpiła na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney.

Komentarze (0)