LaMarshall Corbett zostanie w Toruniu? "Chciałbym, ale może być różnie"

[tag=27308]LaMarshall Corbett[/tag] był jednym z wiodących zawodników w barwach Polskiego Cukru Toruń w poprzednim sezonie. Czy Amerykanin zostanie w grodzie Kopernika?

- Nie jestem do końca pewny, co do mojej przyszłości w tym zespole. Wiem, że agent mocno nad tym pracuje, ale w tej chwili trudno cokolwiek powiedzieć. Mogę stwierdzić jedynie tyle, że Toruń jest jedną z opcji - mówi nam LaMarshall Corbett, amerykański combo-guard.

[ad=rectangle]

Zawodnik w sezonie 2014/2015 wystąpił w 30 meczach (nie opuścił ani jednego spotkania). Gracz przeciętnie na parkiecie spędzał ponad 28 minut. W tym czasie notował 16,7 punktu i trzy zbiórki. Corbett był najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie Miliji Bogicevicia.

Kontrakty z zespołem Twardych Pierników podpisali już Krzysztof Sulima, Kacper Radwański i Aleksander Perka. Na dniach działacze mają poinformować o kolejnych nazwiskach. Czy w tym gronie znajdzie się Corbett?

Zawodnik nie ukrywa, że chciałby dołączyć do tego grona. - Wiem, że chłopacy podpisali już nowe umowy. Nie ukrywam, że miasto bardzo mi się podoba i myślę o tym, czy nie zostać na kolejny rok. Moja rodzina świetnie czuła się w tym miejscu, co jest dla mnie ważne. Jestem przekonany, że w Toruniu drzwi są dla mnie otwarte - zaznacza Corbett.

Komentarze (15)
avatar
zasmucony
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś ptaszki świergolą, że Rosa Radom zachciała Corbetta i w tej chwili daje więcej 
Gabriel G
11.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
E tam, takie pieprzenie. Będę nie będę, drzwi otwarte, ble, ble. Najlepszy ich strzelec to pewnie będzie a się kryguje. Albo cenę chce podbić, cwaniak jeden.