Rosa Radom w europejskich pucharach w sezonie 2015/2016? To całkiem realny scenariusz. Działaczom bardzo zależało na tym, aby zdobyć medal i drogą sportową zagrać w EuroChallenge'u, ale taki scenariusz się nie powiódł, ponieważ w serii o brązowy medal - podopieczni Wojciecha Kamińskiego przegrali z Energą Czarnymi Słupsk 1:2.
[ad=rectangle]
- Na pewno gdybyśmy zdobyli trzecie miejsce, to zrobiliśmy wszystko, aby zagrać w europejskich pucharach. W tej chwili przyglądamy się sytuacji, czy spełnilibyśmy wszystkie warunki. Nie odrzuciłem jeszcze definitywnie pucharów - podkreśla w rozmowie z naszym portalem Przemysław Saczywko, prezes Rosy Radom.
W tej chwili działacze czekają na decyzję władz Eurochallenge'u. Przyznają, że są gotowi udźwignąć grę w pucharach pod względem finansowym.
- Czekamy na odpowiedź ze strony EuroChallenge'u, tak aby podjąć ostateczną decyzję. Na pewno będziemy musieli zawalczyć o dodatkowe środki, ale mamy na to pewien pomysł - dodaje Saczywko.
Prezes klubu przekonuje, że hala MOSiR, która zlokalizowana jest przy ulicy Narutowicza, zostałaby dopuszczona do rozgrywek.
- Uważam, że nasz obiekt, który mieści się przy ulicy Narutowicza (MOSiR) ma szansę na dopuszczenie do rozgrywek. Patrzę na inne hale w tych rozgrywkach i tam są podobne obiekty, które uzyskają zgodę - zaznacza Saczywko.