Saso Filipovski: Budujemy drużynę na miarę budżetu

W dalszym ciągu nie wiadomo, którzy zawodnicy trafią do zespołu Stelmetu. - Szukamy graczy, którzy pasują do mojej filozofii, ale oni muszą być w granicach naszego budżetu - mówi Saso Filipovski.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Stelmet BC Zielona Góra jak na razie ma trzech zawodników z kontraktami. Ważne umowy z poprzedniego sezonu mają Łukasz Koszarek i Adam Hrycaniuk. Nowym zawodnikiem w ekipie Saso Filipovskiego jest Vlad-Sorin Moldoveanu, który do drużyny trafił z PGE Turowa Zgorzelec. - Uważam, że jest to dobry ruch z naszej strony. Jestem zdania, że stosunek jakości do ceny jest bardzo przyzwoity - mówi nam słoweński szkoleniowiec.

Działacze klubu poszukują kolejnych zawodników do drużyny na kolejne rozgrywki. Władzom Stelmetu BC bardzo zależy na tym, aby do zespołu trafili gracze, którzy reprezentują wysoki poziom. Nikt w Zielonej Górze nie chce wykonywać szybkich ruchów.

- Wiadomo, że nie zawsze da się zbudować taki zespół, jakby się chciało. Trzeba patrzeć na to, co dzieje się na rynku. Tam toczy się walka o zawodników. Pamiętajmy, że my gramy w tym roku w Eurolidze, więc potrzebujemy graczy, którzy mają odpowiednie umiejętności, a także charakter. Zawodnicy są już wybrani. To normalne, że już rozmawiamy, ale na razie nie będziemy ujawniać nazwisk - komentuje Filipovski.

Stelmet mocno penetruje również rynek amerykański, na którym rozgrywana jest obecnie Liga Letnie. - Patrzymy, którzy zawodnicy podpisali kontrakty, a którzy odpadają i są do wzięcia - dodaje Słoweniec.

Nie ma co ukrywać, że priorytetem dla działaczy Stelmetu jest zakontraktowanie polskich zawodników, którzy wyznaczą kolejne ruchy klubu. - Czekamy na podpisy Polaków. Dużo ich nie ma. Musimy mieć co najmniej sześciu takich graczy. Jeśli zakończy się ten proces, to będziemy wiedzieli więcej na temat pozycji, które będą wolne - podkreśla Saso Filipovski.

Ostatnio w kuluarach pojawiło się sporo nazwisk Polaków, którzy ewentualnie mogliby wzmocnić zielonogórską drużynę. Mówi się o Karolu Gruszeckim, ale także o Szymonie Szewczyku. - Nie chcę mówić o nazwiskach, kiedy praca nie jest skończona. To byłoby bardzo nieprofesjonalne z mojej strony. Mogę powiedzieć jedynie, że Szewczyk to bardzo dobry zawodnik - komentuje opiekun Stelmetu.

Lug nadal z zielonogórską koszykówką

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×