45 
- Sprawa z Michałem Chylińskim jest cały czas nierozstrzygnięta. Czekamy na ostateczną decyzją. Jeszcze przez jakiś czas Michał ma opcję rozwiązania kontraktu, ale póki co nie mamy żadnej decyzji - mówił kilkanaście dni temu temu trener Piotr Ignatowicz, trener PGE Turowa Zgorzelec zapytany o sytuację Michała Chylińskiego.
[ad=rectangle]
W środę oficjalny profil na Facebooku klubu poinformował, że "dziękuje koszykarzowi za dotychczasową grę, życzy powodzenia w rozwijaniu kariery i czeka na powrót". Przesądzone tym samym jest, że Chyliński nie będzie grał w PGE Turowie w sezonie 2015/2016.
- Nie jest to dla nas łatwa sytuacja, musimy znaleźć zastępstwo Michała. Rynek polskich zawodników jest już właściwie przebrany, czeka nas zatem trudne zadanie. W ostatnim czasie rozmawiałem z Michałem i wydawało się, że on raczej zostanie z nami, ale wszyscy wiedzieliśmy o klauzuli zawartej w umowie. Niestety dla nas, zamiast jeszcze dwóch zawodników do zespołu, będziemy musieli zatrudnić trzech - komentuje Ignatowicz.
Chyliński występował w Zgorzelcu od 2009 roku. W grze w tym zespole spędził pięć pełnych sezonów (2009/2010 oraz w latach 2011/2015). W rozgrywkach 2010/2011 nie wystąpił w żadnym meczu z powodu kontuzji.
Najlepiej pod względem indywidualnym wiodło mu się w rozgrywkach 2012/2013. Notował wówczas 13,5 punktu, 3,3 asysty i 3,1 zbiórki. Ogółem, z drużyną PGE Turowa wywalczył jeden złoty i trzy srebrne medal Mistrzostw Polski. W minionym sezonie występował z klubem w Eurolidze.
Rozwiń odpowiedzi (2) 
