Czesi też spróbują naturalizacji?

Jak udało się nam ustalić, czescy działacze próbują wzmocnić drużynę amerykańskim skrzydłowym przed mistrzostwami Europy, które rozpoczną się na początku września.

Drużynę ma wzmocnić zawodnik, który będzie występował na pozycji skrzydłowego. Co prawda dużo czasu do mistrzostw Europy nie zostało, ale w czeskiej federacji robią wszystko, aby zatwierdzić wszystkie formalności związane z "pozyskaniem" nowego gracza do zespołu.

[ad=rectangle]

W zeszłym roku Czesi również próbowali podobnego wariantu. Wówczas chodziło o Cory'ego Muirheada. 32-letni Kanadyjczyk, który na co dzień gra w lidze czeskiej, wystąpił nawet w meczach sparingowych z Polską, ale później jego temat upadł. - Nie udało się w odpowiednim czasie zatwierdzić go do gry - mówi jeden z informatorów, który chce zachować anonimowość.

Blake Schilb na celowniku?

Teraz działacze próbują "porozumieć" się z Blakem Schilbem, który jest bardzo ogranym zawodnikiem na europejskich boiskach. W latach 2007-2009 grał w czeskim CEZ Basketball Nymburk, później występował także w lidze francuskiej i Adriatyckiej. Pod koniec lipca podpisał kontrakt z tureckim Galatasaray Stambuł.

O całej sprawie, notabene, na jednym z portali społecznościowych poinformował polski dziennikarz, Jakub Wojczyński. Nasz informator potwierdza te informacje. - Bardzo poważnie ta kandydatura jest brana pod uwagę. Federacji robi wszystko, aby udało się go zatwierdzić - przyznaje.

Vesely wróci

W Wałbrzychu zabrakło jednego z liderów kadry - Jana Veselyego, który ma w ciągu kilku najbliższych dni wspomóc reprezentację. Nie wiadomo z kolei, czy drużynę wzmocni klubowy kolega Adama Waczyńskiego - Pavel Pumprla. - Vesely na pewno w kadrze wystąpi, status Pumprli nie jest do końca pewny - komentuje nasz informator.

Czesi na EuroBaskecie zagrają w grupie D. Rywalami naszych południowych sąsiadów będą: Estonia, Litwa, Łotwa, Ukraina i Belgia.

Źródło artykułu: