ME 2015, gr. C: Macedonia lepsza od nieobliczalnych Holendrów, pierwsze zwycięstwo Słoweńców

W pierwszym meczu grupy C drugiego dnia mistrzostw Europy reprezentacja Macedonii pokonała kadrę Holandii 78:71. Pierwsze zwycięstwo w tegorocznym EuroBaskecie zanotowali też Słoweńcy.

Po tym, jak w swoim pierwszym meczu na tym turnieju koszykarze Holandii dosyć niespodziewania pokonali Gruzję, jasne było to, że podopieczni trenera Toona van Helfterena wcale nie będą "chłopcami do bicia" w tym turnieju. W niedzielę Holendrzy też postawili mocny opór Macedonii, ale tym razem obyło się już bez niespodzianki.

Oranje zapomnieli chyba w tym starciu, że mają naprzeciwko siebie doświadczony zespół, który potrafi wykorzystać każdy, nawet najmniejszy błąd rywala. Holendrzy totalnie przespali drugą kwartę, całkowicie oddając pole rywalowi i choć później wszelkimi możliwymi sposobami próbowali wrócić do gry, to jednak dogonić Macedończyków już nie zdołali. Sami mogą zatem pluć sobie w brodę, bo ten mecz mógł się dla nich potoczyć zupełnie inaczej, tym bardziej, że mieli po swojej stronie potężny atut - przewagę na tablicach (42-29 w zbiórkach).

Bardzo ważną batalię stoczyli między sobą natomiast Słoweńcy i Gruzini, którzy walczyli w niedzielę o pierwsze zwycięstwo w EuroBaskecie. Zwycięzca mógł być jednak tylko jeden. Już po pierwszej połowie ci pierwsi wyraźnie zarysowali swoją przewagę, a kiedy w trzeciej odsłonie Słoweńcy prowadzili już różnicą blisko 20 punktów, jasne stało się to, że nie dadzą sobie wydrzeć zwycięstwa.

Nie można jednak powiedzieć, że Gruzini nie mieli w tym starciu szans z rywalem. Wręcz przeciwnie - mieli, ale w żaden sposób nie potrafi przekuć błędów rywali na punkty. Słoweńcy, kiedy tylko tracili piłkę, a działo się to w tym meczu naprawdę często, szybko wracali do obrony i na tyle utrudniali Gruzinom zadanie w ofensywie, że ci mieli ogromne problemy ze skutecznością.

Sporo emocji dostarczyło fanom basketu również spotkanie Grecji z Chorwacją. Ci drudzy prowadzili w tej batalii od 2. do... 35. minuty, ale finalnie dali sobie wydrzeć zwycięstwo. W ostatnich fragmentach meczu sprawy w swoje ręce wziął doświadczony Giorgos Printezis i to głównie dzięki niemu Grecy mogli cieszyć się z drugiego triumfu w tegorocznym EuroBaskecie.

Sytuacja w tabeli grupy C jest bardzo ciekawa, bo tylko ekipa trenera Fotisa Katsirakisa ma na swoim koncie dwa zwycięstwa. Bez wygranej pozostają natomiast jedynie Gruzini.

Holandia - Macedonia 71:78 (20:19, 11:24, 18:13, 22:22) 

Holandia: N. de Jong 19, Norel 10, Kloof 9, Slagter 8, Smeulders 8, Schaftenaar 6, Akerboom 5, Williams 1, W. de Jong 2, Kherrazi.

Macedonia: Ilievski 14, Kostoski 13, Trajkovski 13, Stojanovski 11, Hendriks 10, Simonovski 7, Samardziski 6, Gjuroski

***

Słowenia - Gruzja 79:68 (17:13, 24:13, 24:22, 14:20)

Słowenia: Prepelić 21, Klobucar 20, Blazić 12, Dragić 7, Balazić 7, Omić 6, Zupan 3, Slokar 3, Joksimović, Rupnik, Nikolić

Gruzja: Shengelia 21, Tsintsadze 11, Shermadini 11, Sanikidze 10, Markoishvili 6, Pullen 4, Pachulia 3, Burjanadze 2, Sanadze, Patsatsia

***

Grecja - Chorwacja 72:70 (13:18, 15:15, 23:24, 21:13)

Grecja: Spanoulis 16, Printezis 13, Koufos 11, Bourousis 10, Zisis 7, Antetokounmpo 6, Mantzaris 3, Calathes 2, Sloukas 2, Papanikolaou 2, Perperoglou, Kaimakoglou

Chorwacja: Simon 18, Ukić 14, Sarić 11, Tomić 9, Zorić 8, Hezonja 8, Draper 2, Rudez, Stipcević,  

ME 2015 gr. C:

MDrużynaZPBilans +/-Punkty
1 Grecja 5 0 47 10
2 Chorwacja 3 2 16 8
3 Słowenia 3 2 11 8
4 Gruzja 2 3 5 7
5 Macedonia 1 4 -57 6
6 Holandia 1 4 -22 6
Źródło artykułu: