Mazovia Cup: Legia Warszawa i ACK UTH Rosa Radom w finale

Legia Warszawa pokonała SKK Siedlce a ACK Uth Rosa Radom Znicz Basket Pruszków w pierwszym dniu koszykarskiego turnieju Mazovia Cup rozgrywanego w Legionowie.

Komplet czterech drużyn z Mazowsza grających w I lidze przyjechał do Legionowa, by wziąć udział w tradycyjnym turnieju. Na początek zmagań Legia Warszawa pokonała SKK Siedlce 66:58. Zespół ze stolicy nie pokazał pełni możliwości, gdyż zabrakło kilku koszykarzy: Łukasza Wilczka, Marcina Kosińskiego, Marka Szumełdy-Krzyckiego oraz Tomasza Andrzejewskiego. Mecz od skutecznych akcji rozpoczęli podkoszowi: Cezary Trybański z Legii oraz Rafał Rajewicz z SKK. Trybański rzucił łącznie 10 punktów i dodał cztery zbiórki a Rajewicz był bliski double-double - 12 punktów i dziewięć zbiórek.

Legia przeważała pod tablicami i zdobyła zdecydowanie więcej punktów spod kosza - 34:18. Siedlczanie starali się odpowiadać z dystansu a dziewięć zbiórek w niespełna kwadrans uzyskał Filip Struski. W przeciwnym obozie 14 "desek" miał Marcel Wilczek a 25 punktów i 10 zbiórek to dorobek najlepszego w tym meczu Mateusza Bierwagena. Skrzydłowy zespołu z Warszawy spudłował tylko dwa rzuty z gry.

Obie drużyny nie imponowały jednak skutecznością, co nie dziwi w okresie przygotowawczym. Legia wypracowała sobie przewagę w pierwszej kwarcie, gdy prowadziła nawet 23:12. To okazało się kluczowe. Rywale rzucili się do niwelowania strat i kilka razy byli blisko. W pierwszej połowie przegrywali już tylko 33:35 a na początku czwartej kwarty było 55:54. Zbyt wiele przestojów nie pozwoliło SKK przechylić szali na swoją korzyść.

Niespodzianką zakończył się drugi półfinał. Znicz Basket Pruszków na początku drugiej kwarty prowadził z ACK UTH Rosą Radom 27:19. Świetnie mecz rozpoczął Filip Put, lecz później nie był już tak skuteczny. Niemoc dopadła także jego kolegów. Do końca drugiej odsłony nie trafili oni do kosza. Rosa odrobiła stratę, rzuciła łącznie 21 punktów z rzędu i na początku trzeciej kwarty uciekła na kilkanaście "oczek". Prowadzenia mimo zrywów pruszkowian już nie oddała a w ostatnich minutach sobotniego spotkania powiększyła różnicę.

Radomianie zrewanżowali się przeciwnikom za porażkę z przed kilku dni, gdyż ulegli Zniczowi Basket na turnieju w Łowiczu. Rosa była zdecydowanie skuteczniejsza - 45 proc. przy 29 proc rywali.. Podobne dysproporcje były także na linii rzutów wolnych. Za pruszkowianami przemawiały zbiórki, lecz to zdecydowanie za mało by nawiązać walkę. Rosę do zwycięstwa poprowadzili zawodnicy, którzy trenują także z pierwszym zespołem grającym w Tauron Basket Lidze. Jakub Schenk rzucił 17 a Filip Zegzuła 14 punktów. W zespole z Pruszkowa z dobrej strony pokazał się Tomasz Tarczyk.

W niedzielę o godz. 14:00 w pojedynku o trzecie miejsce SKK Siedlce podejmie Znicz Basket Pruszków. O 16:15 w finale spotkają się Legia Warszawa i ACK UTH Rosa Radom.

Wyniki półfinałowych spotkań Mazovia Cup:

Legia Warszawa - SKK Siedlce 66:58 (26:17, 19:19, 10:13, 11:9)

Legia: Bierwagen 25, Trybański 10, Linowski 9, Aleksandrowicz 7, Marcel Wilczek 6, Malewski 3, Szczerbatiuk 3, Paszkiewicz 2, Parzych 1, Ornoch 0.

SKK: Kowalewski 16, Rajewicz 12, Sobiło 12, Sulima 5, Musijowski 4, Struski 4, Weres 3, Bal 2, Bajtus 0, Bojko 0.

Znicz Basket Pruszków - ACK UTH Rosa Radom 54:76 (25:19, 2:12, 12:21, 15:24)

Znicz: Tarczyk 14, Put 12, Cechniak 8, Janiak 8, Kordalski 4, Janik 3, Szwed 3, Przyborowski 2, Stępkowski 0.

Rosa: Schenk 17, Zegzuła 14, Sobuta 12, Stanios 12, Cetnar 8, Parszewski 5, Kapturski 4, Bojanowski 2, Gos 2, Kołakowski 0, Zwęgliński 0.

Źródło artykułu: