O cztery punkty - zapowiedź meczu Sokołów Znicz Jarosław - Basket Kwidzyn

Jarosławianie od nowego roku grają jak przystało na drużynę ekstraligową. Po pokonaniu w dwóch ostatnich meczach wyżej notowanych rywali, tym razem formę Znicza sprawdzi zespół Andreja Urlepa - Basket Kwidzyn

Sokołów Znicz Jarosław swój plan wygrania jak największej liczby meczów przed własną publicznością wykonuje znakomicie. Tym razem czas na kolejny pojedynek - do Jarosławia przyjeżdża Basket Kwidzyn. Będzie to spotkanie bardzo ważne dla jarosławian, ponieważ przyjezdni jednym punktem wyprzedzają Znicz w ligowej tabeli i śmiało pojedynek ten można nazwać mianem meczu o cztery punkty. Jeżeli przegramy to Kwidzyn nam może odskoczyć i będzie bardzo trudno ich dogonić. Zwycięstwo zaś da nam równą ilość punktów i dwie wygrane z tym zespołem stawiają nas w komfortowej sytuacji. Do końca pozostało jeszcze kilka meczów - Stal Ostrów, Sportino Inowrocław - tam można wygrać i może być całkiem ciekawie - dodaje Dariusz Szczubiał - szkoleniowiec Znicza.

Jaką koszykówkę musi zagrać tym razem beniaminek Polskiej Ligi koszykówki, aby kolejny mecz rozstrzygnąć na własna korzyść. Spróbowaliśmy uzyskać odpowiedź na to pytanie od jednego z amerykańskich graczy Znicza - Chada Timberlake`a: Będziemy chcieli zagrać tak jak w poprzednich dwóch wygranych meczach, bo nasza konsekwentna gra przyniosła nam sukces. Musimy zagrać mocno w obronie, agresywniej i trafiać jak najczęściej do kosza rywali - jeżeli to zrealizujemy to powinno być dobrze - kwituje Timberlake.

Zadanie będzie jednak bardzo trudne, ponieważ przyjezdni w ostatnim czasie wygrali 5. meczów z rzędu i nieznacznie w ostatniej kolejce ulegli Polpharmie Starogard Gdański.

Zespół gości początku sezonu nie może chyba zaliczyć do udanych. Sporo przegranych spotkań pod wodzą Adama Prabuckiego, sprawiło że drużyna znajdowała się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Na pomoc postanowiono ściągnąć renomowanego trenera - Andreja Urlepa. Zdecydowano się wzmocnić także skład personalny nowym graczem. Wybór padł na Tonny`ego Weedena, który po wycofaniu się z rozgrywek Śląska Wrocław - został bez pracodawcy. W ostatnim miesiącu do drużyny dołączyli także - Brandon Wallace, Cliff Howkins i Paweł Mróz.

Zatrudnienie nowego szkoleniowca od razu dało zamierzone efekty - Basket zaczął wygrywać i piąć się w tabeli. Jak do tej pory zespół pod okiem Urlepa wygrał 5. spotkań i doznał tylko dwóch porażek.

Bez wątpienia liderami zespołu z Kwidzyna jest dwóch graczy - Tonny Weeden i Michael Kuebler. Obaj koszykarze kapitalnie prezentują się grając na obwodzie – często punktując zza linii 6.25. Trzeba także dodać, że dwaj amerykańscy gracze, potrafią wziąść ciężar gry na siebie i rozstrzygnąć losy meczów z korzyścią dla własnej drużyny. Jarosławianie przede wszystkim na nich powinni skupić swoją uwagę. Musimy zwrócić szczególna uwagę na Kueblera i Weeden`a - są to bardzo groźni zawodnicy, którzy często rzucają zza linii 6.25. Zawodnicy grający po koźle, czyli najtrudniejsza do obrony sytuacja w grze jeden na jeden - dodaje Szczubiał.

W pierwszym pojedynku tych drużyn góra był zespół z Jarosławia, który w samej końcówce meczu po serii "trójek" Tomasza Celeja nie dał szans rywalom. Myśle, że w sobotnim spotkaniu już tak łatwo nie będę mógł sobie rzucać z obwodu, ponieważ trener gości może wyznaczyć kogoś do mocnego krycia mojej osoby, bo jak wiemy seria "trójek" w Kwidzynie pomogła nam odnieść zwycięstwo - kończy Celej.

Spotkanie na pewno zapowiada się bardzo ciekawie, faworyta jednak tego pojedynku jest ciężko wskazać. Wydaje się, że atutem jarosławian jest własny parkiet i odbudowanie się po ostatnich dwóch wygranych. Goście zaś będą robili wszystko aby ponownie zacząć wygrywać. Jak będzie? Odpowiedź na to pytanie poznamy niebawem.

Spotkanie Sokołowa Znicza Jarosław z Basketem Kwidzyn rozegrane zostanie 17.01.09 w Jarosławiu w hali MOSiR przy ulicy Sikorskiego 5 o godzinie 19:30.

Źródło artykułu: