W połowie sierpnia 21-letni koszykarz rozpoczął testy w zespole Trefla Sopot. Zawodnik podczas miesięcznego okresu próbnego pokazał się z całkiem niezłej strony i jest bardzo bliski podpisania umowy z klubem.
- Trener uznał, że chce mnie w drużynie. Bardzo się cieszę, bo od początku testów na każdym treningu dawałem z siebie maksimum możliwości, a nawet i więcej, zresztą jak każdy zawodnik Trefla. Jestem blisko podpisania umowy z klubem - mówi nam zawodnik.
Być może umowa pomiędzy stronami zostanie sfinalizowana już w najbliższym tygodniu. - Mam nadzieję, że tak. Początek sezonu się zbliża, więc to odpowiedni moment, aby wszystko pozałatwiać - komentuje Rafał Stefanik.
Gracz będzie łączył grę na dwóch frontach. Ma być ważną postacią II-ligowych rezerw, ale także pojawiać się na parkietach ekstraklasowych. Stefanika zabrakło z drużyną podczas Memoriału im. Wojciecha Michniewicza.
- Taka była decyzja trenera. W sobotę grałem sparing w rezerwach Trefla, ważne, że powoli buduję swoją formę i nabieram coraz większej pewności siebie na treningach, jak i na sparingach, czy to w pierwszym czy drugim zespole - wyjaśnia zawodnik.
W ostatnim sezonie Stefanik był związany kontraktem z Asseco Gdynia. Działacze klubu wypożyczyli go do ekipy Spisska Nova Ves. Tam zawodnik wystąpił w 11 meczach, średnio na parkiecie spędzając zaledwie 15 minut na parkiecie.