Udana inauguracja Sokoła Łańcut. Marcin Pławucki: Spodziewałem się ciężkiego meczu

Podopieczni Dariusza Kaszowskiego nowy sezon rozpoczęli bardzo dobrze, pokonując GTK Gliwice. Co na temat meczu powiedział rozgrywający Marcin Pławucki?

Jakub Artych
Jakub Artych

Na inaugurację rozgrywek zespół z Łańcuta zmierzył swoje siły z GTK Gliwice, który w przerwie letniej przeszedł rewolucję kadrową. Po znakomitej drugiej połowie, podopieczni Dariusza Kaszowskiego pewnie pokonali rywali 72:55.

- Spodziewałem się ciężkiego meczu i tak właśnie było - tłumaczy Marcin Pławucki. - Przed zmianą stron wynik był sprawą otwartą, rywale trzymali się na dystans 4 punktów, głównie dzięki zbiórkom w ataku. Po przerwie zagraliśmy lepiej na tablicach, kontestowaliśmy każdy ich rzut, dało nam to możliwość gry szybkim atakiem i zbudowanie przewagi, której już nie oddaliśmy do końca meczu - dodaje rozgrywający.

Co według Marcina Pławuckiego było kluczem do zwycięstwa? - Kluczem było ograniczenie do minimum ich gry pick and pop, w której wysocy Gliwic czują się najlepiej. Oraz tak jak mówiłem zbiórka i uruchomienie szybkiego ataku - analizuje kreator gry Sokoła.

W sobotnim spotkaniu w zespole z Łańcuta ponownie zadebiutował Jerzy Koszuta. - "Jerry" to świetny zawodnik, elitarny, potrafi na boisku zrobić wszystko - mówi z całą stanowczością Pławucki. - Rzut za trzy proszę bardzo, półdystans nie ma sprawy, penetracja zakończona wsadem, "fadeaway" nic prostszego, trzeba kogoś zamknąć w ataku, Jerry zawsze jest gotowy. Potrafi to wszystko, w dodatku robi dużo małych rzeczy, których nie ma w statystykach. Jasne, że będzie naszym ogromnym wzmocnieniem.

W następnej kolejce Sokół Łańcut zagra z UTH Rosą Radom, z którą w poprzednim sezonie rywalizował w pierwszej rundzie play-off. - Radom ma świetny program, rotacja zawodników w każdym zespole, na każdym poziomie rozgrywkowym w Polsce jest imponująca. Z każdym miesiącem chłopaki ogrywają się w ekstraklasie, to procentuje. Mam nadzieję, że przyjadą do nas w najmocniejszym składzie i stworzymy świetne widowisko - kończy rozgrywający.

Czy Max Elektro Sokół Łańcut pokona UTH Rosę Radom?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×