3 
Mecz pokazowy pomiędzy AZS-em Koszalin i Energą Czarnymi Słupsk odbywał się na nieco innych zasadach, niż normalne ligowe spotkanie. Czas w trakcie pojedynku nie był zatrzymywany, co spowodowało, że końcowy wynik był znacznie niższy. Koszykarze mieli mniej szans na pokazanie pełni swoich umiejętności.
Od samego początku koszalinianom sporo kłopotów sprawiał środkowy Energi Czarnych Słupsk - Cheikh Mbodj, który zdobywał sporo łatwych punktów spod samego kosza. Później jednak do głosu doszli Akademicy, którzy za sprawą Patrika Audy zaczęli odrabiać straty. Pod koniec pierwszej połowy wyszli nawet na prowadzenie.
Koszalinianie z biegiem czasu zaczęli odczuwać trudy spotkania. Dłuższa ławka Energi Czarnych Słupsk dała o sobie znać w końcówce meczu. Donaldas Kairys mógł spokojnie rotować zawodnikami, którzy ostatecznie mogli cieszyć się z triumfu.
[b]AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk 35:39
[/b]
Rozwiń odpowiedzi (2) 
