Sebastian Machowski (trener Kotwicy Kołobrzeg): Gratuluje trenerowi Kijewskiemu dobrego meczu, a sam cieszę się ze zwycięstwa. Liczyłem się z tym, że może być trudno wygrać tutaj w Poznaniu. Mieliśmy w trzeciej kwarcie przewagę 20 punktów, a w końcówce zrobił się remis, więc nie mogę być zadowolony z gry.
Eugeniusz Kijewski (trener PBG Basket Poznań): Dwie różne połowy, dwa różne mecze. W pierwszej połowie zagraliśmy fatalnie w obronie, straciliśmy 47 punktów, co na własnej hali jest niedopuszczalne. Doszła do tego bardzo słaba skuteczność. W drugiej połowie zaczęliśmy gonić, twardo broniliśmy, dobrą zmianę dał Mocnik, który namieszał w defensywie i dzięki niemu obrona zaczęła funkcjonować. Gdy doszliśmy do remisu, to nietrafiona dobitka McLeana spod samego kosza okazała się kluczowa.
Dawid Przybyszewski (Kotwica Kołobrzeg): Cieszy wygrana nawet w takim stylu, ale wiemy, że żeby być lepszą drużyną musimy skupić się na końcówkach. Już w tym sezonie potrafiliśmy w ostatnich minutach przegrać mecz, w którym prowadziliśmy kilkunastoma punktami. Mamy nad czym pracować.
Wojciech Szawarski (PBG Basket Poznań): Zaważyła pierwsza połowa, w której straciliśmy prawie 50 punktów, a w dzisiejszej koszykówce to ogrom. Potem próbowaliśmy gonić, ale trochę zabrakło sił. Kotwica cały mecz grała konsekwentnie i nie daliśmy rady. Jeżeli będziemy w kolejnych spotkaniach grać tak, jak w drugiej połowie, to możemy wgrać z każdym, jak tak, jak w pierwszych 25 minutach - wszystko przegramy.